chociaż to ‘tu’, to nadal czuje się nieco zawstydzona…
A co do tego co Pan sugeruje, to celnie Pan to skwitował, bowiem za jakieś ‘naście’ lat nikt z nas nie czeka, ze oprócz Polki, Rosjanki, Niemca i Włocha, będziemy musieli się tlumaczyc przed Muzułmanami.
Ale uspokoję Pana, bowiem patrząc na Holandię, zauważam, ze robią wszystko aby ten ‘strom’ zahamować. Odkąd wprowadzono przepis, ze jakiś Turek czy Marokańczyk, sprowadza sobie z kraju ich korzeni ‘ślubna’, to Ona musi znać holenderski…
Procent napływu zmalał kilkakrotnie… Za dużo wysiłku trzeba wlozyc, aby się ‘tu’ zaaklimatyzować...
Panie Nemo,
chociaż to ‘tu’, to nadal czuje się nieco zawstydzona…
A co do tego co Pan sugeruje, to celnie Pan to skwitował, bowiem za jakieś ‘naście’ lat nikt z nas nie czeka, ze oprócz Polki, Rosjanki, Niemca i Włocha, będziemy musieli się tlumaczyc przed Muzułmanami.
Ale uspokoję Pana, bowiem patrząc na Holandię, zauważam, ze robią wszystko aby ten ‘strom’ zahamować. Odkąd wprowadzono przepis, ze jakiś Turek czy Marokańczyk, sprowadza sobie z kraju ich korzeni ‘ślubna’, to Ona musi znać holenderski…
Procent napływu zmalał kilkakrotnie… Za dużo wysiłku trzeba wlozyc, aby się ‘tu’ zaaklimatyzować...
pozdrawiam
ustronna -- 11.03.2008 - 21:14