TNM

TNM

W sumie – Sarkozy jechał jako szef kraju przewodzącemu Unii. Teoretycznie więc, przedstawiał także stanowisko Polski. Wie Pan dobrze jednak, że nie ma czegoś takiego jak wspólna polityka zagraniczna Unii – więc równie dobrze, w tym samym czasie mógł sie tam pojawic np. Zapatero, celem wyrażenia poparcia dla pokojowych działań Rosji – jedynej obrończyni praw mniejszości i krzewicielce pokoju światowego. Na szczęście, nikogo takiego nie było.

To, że Francja przewodniczy Unii, wyznaczyło ramy działań Sarkoz’yego. Ale ja jego działania oceniam jako niewystarczające. Zbyt miękkie.

Jednak negocjatorem zawieszenia broni był Sarkozy. Przewiduje Pan jakieś inne wypowiedzi Saakaszwilego, niz pochwaly Sarkozy’ego. Ale tak realnie?


Koniec przyjaźni polsko-gruzińskiej? By: wrogmitow (34 komentarzy) 25 sierpień, 2008 - 11:39