To, że coś jest częste, nie oznacza, że warto uznać to za normalne.
Każdą rzecz można załatwić, każdy problem rozwiązać, zawsze jednak pojawia się pytanie jak?
Z tego co słyszę, co podrzucił Rafał, to wszelkie ważne organizacje lekkoatletyczne się starają, dziennikarze dworują sobie z jej urody.
To jest niesmaczne, niegodziwe, wstrętne.
Nie znam się na sporcie, podobnie jak Ty, ale zachowania międzyludzkie umiem jakoś tam analizować.
Grzesiu
To, że coś jest częste, nie oznacza, że warto uznać to za normalne.
Każdą rzecz można załatwić, każdy problem rozwiązać, zawsze jednak pojawia się pytanie jak?
Z tego co słyszę, co podrzucił Rafał, to wszelkie ważne organizacje lekkoatletyczne się starają, dziennikarze dworują sobie z jej urody.
To jest niesmaczne, niegodziwe, wstrętne.
Nie znam się na sporcie, podobnie jak Ty, ale zachowania międzyludzkie umiem jakoś tam analizować.
Pozdrowienia Grzesiu.
Gretchen -- 21.08.2009 - 21:09