Po pierwsze ja nie podaję w podsumowaniach szacunków tylko sumę ustalonych ofiar w poszczególnych atakach. Proszę też pamiętać, że w tych zestawieniach nie ma ofiar, których data śmierci nie jest sprecyzowana co do miesiąca (np. 1944 albo lato 1943).
Dane RGO czy AK uważam za bardzo niepełne. Co do 100 tys… – w tej chwili na podstawie głównie relacji świadków liczba ofiar poza Wołyniem to ponad 60 tys. Reszta to szacunki – można się spierać czy nie przesadzone. Myślę, że łącznie z Ukraińcami zabitymi przez OUN, których liczba jest trudna do ustalenia, to rzeczywiście mogłoby sięgnąć 200 tys. (już z Wołyniem).
Orest
Po pierwsze ja nie podaję w podsumowaniach szacunków tylko sumę ustalonych ofiar w poszczególnych atakach. Proszę też pamiętać, że w tych zestawieniach nie ma ofiar, których data śmierci nie jest sprecyzowana co do miesiąca (np. 1944 albo lato 1943).
Dymitr Bagiński -- 02.10.2009 - 07:41Dane RGO czy AK uważam za bardzo niepełne. Co do 100 tys… – w tej chwili na podstawie głównie relacji świadków liczba ofiar poza Wołyniem to ponad 60 tys. Reszta to szacunki – można się spierać czy nie przesadzone. Myślę, że łącznie z Ukraińcami zabitymi przez OUN, których liczba jest trudna do ustalenia, to rzeczywiście mogłoby sięgnąć 200 tys. (już z Wołyniem).