Krzeptowskiemu proroczo śpiewano:
“Oj Wacuś, Wacuś, bydzies wisioł za cóś”
Część zdezerterowała, część rozpuszczono a część wywieziono na roboty. O straconych nie słyszałem. Coś mi świta z jeszcze jedną wersją, że to starcie z Ukraińcami miało miejsce na “punkcie zbornym” w koszarach czy na poligonie w Dębicy, ale potwierdzę, jak znajdę źródło (to chyba artykuł w Wyborczej był).
goralenvolk
Krzeptowskiemu proroczo śpiewano:
“Oj Wacuś, Wacuś, bydzies wisioł za cóś”
Część zdezerterowała, część rozpuszczono a część wywieziono na roboty. O straconych nie słyszałem. Coś mi świta z jeszcze jedną wersją, że to starcie z Ukraińcami miało miejsce na “punkcie zbornym” w koszarach czy na poligonie w Dębicy, ale potwierdzę, jak znajdę źródło (to chyba artykuł w Wyborczej był).
Pozdrawiam serdecznie.
orest -- 23.10.2009 - 11:09