Czy Ty chcesz, żebym się ostatecznie zatchnęła, od czytania guglowych “translacji”?
(ROTFL)
Nie wiem, nie znam się. Żaden “buzz” jeszcze przed oczy mi nie trafił. Za to kiedyś mnie wcięło, kiedy zapomniawszy hasła do konta pocztowego na gmailu, firma Google poinformowała mnie automatycznie, że zawsze mogę skorzystać z hasła do (mojego najbardziej prywatnego z prywatnych konta na prywatnym serwerze) i tu podała namiary tego konta.
Czy ja wspominałam że nie znoszę globalizmu, globalnych korporacji, globalnej inwigilacji i globalnego naruszania zasad prywatności?
Lagriffe
Czy Ty chcesz, żebym się ostatecznie zatchnęła, od czytania guglowych “translacji”?
(ROTFL)
Nie wiem, nie znam się. Żaden “buzz” jeszcze przed oczy mi nie trafił. Za to kiedyś mnie wcięło, kiedy zapomniawszy hasła do konta pocztowego na gmailu, firma Google poinformowała mnie automatycznie, że zawsze mogę skorzystać z hasła do (mojego najbardziej prywatnego z prywatnych konta na prywatnym serwerze) i tu podała namiary tego konta.
Czy ja wspominałam że nie znoszę globalizmu, globalnych korporacji, globalnej inwigilacji i globalnego naruszania zasad prywatności?
Magia -- 12.02.2010 - 17:01