O niczym można i się dużo gada tutaj na TxT i w innych klimatycznych miejscach.
Po raz kolejny zadaję sobie pytanie:
Co ty tutaj robisz Marek?
Czy to jest twój dom, czy ci się tylko tak wydaje?
Na moją aktywność w temacie odpowiedzi udzielił mi był wczoraj wieczorową porą (chcący, niechcący – nie wiem) Igła TUTAJ
Zanim wyjrzałem za okno stwierdziłem.
Dupa! Tutaj nie ma czego szukać.
Czas stąd wypierdalać, gdyż nie chce mi się z wami gadać..
Z ludzmi, którzy nade wszystko trzymają prosto palec w d.. władzy, a na dodatek pasjami liżą jej odbyt.
Dla większej jasności dodam, że tak jak czynią to z uwielbieniem wyznawcy, tfu obecnego liberalizmu wchodząc TEJ władzy tam gdzie słonko nie dochodzi, tak ja mam w nosie i tę władzę i jej wielbicieli i to oni sobie myślą.
Tylko niech nie myślą, że IM wszystko wolno.
Bo co za wiele to i świnia nie zeźre
Na tematy ważne warto rozmawiać.
O dupie Marynie czasem też, dla zabicia nudy.
Jednak kiedy staje się odwrotnie to pora na zmiany.
Jestem Polakiem, czuję się nim i nie wypieram się swojej polskości.
I, nie interesują mnie interesy nie-polaków w mojej Ojczyźnie.
„Władza pieniądza grabi naród w czasach pokoju, a spiskuje przeciw niemu – gdy piętrzą się przeciwności. Jest bardziej despotyczna od monarchii, bardziej zuchwała niż dyktatura, bardziej egoistyczna niż biurokracja. Każdego, kto kwestionuje jej metody lub rzuca światło na jej zbrodnie, ogłasza jako wroga społeczeństwa.
Obalić ją może tylko rozbudzona świadomość narodu.”
komentarze
Cicho szepczą, głośno krzyczą
Ostre niczym sztylety
języki najętych głosicieli prawd
jedynych i oczywistych
Najęte szable
i opłacone kule zdrajców,
dla których świętością jest krew
złamanych na własnej ziemi ludzi
Zdrajcy, szubrawcy
językiem fałszywej prawdy
gołębiem pokoju się mienią
jastrzębiem spadają
na nasz dom…
Pochowali w świętym miejscu
MarekPl -- 04.02.2009 - 12:17swego bohatera , który
jadem pluł na Matkę – Ojczyznę swoją
Panie Marku
Głupio wyszło.
Igła -- 04.02.2009 - 12:13Ja miałem na myśli to, że jakakolwiek działalnośc obywatelska czy społeczna jest nieskuteczna.
Choćbyś nie wiem co zrobił i zorganizował tak jak prof.Przystawa. to nikt sie z tym nie liczy.
W każdym razie przepraszam.
I nakładam se bana.
Jak nie umiem gadać to trzeba pomilczeć.
Panie Marku,
Mowa rodzinna niechaj będzie prosta.
Ażeby każdy, kto usłyszy słowo
Widział jabłonie, rzekę, zakręt drogi,
Tak jak się widzi w letniej błyskawicy.
Nie może jednak mowa być obrazem
I niczym więcej. Wabi ją od wieków
Rozkołysanie rymu, sen, melodia.
Bezbronną mija suchy, ostry świat.
Niejeden pyta dzisiaj co to znaczy
Ten wstyd, jeżeli czyta księgę wierszy,
Jakby do gorszej natury w nim samym
Zwracał się autor w niejasnym zamiarze
Myśl odsuwając i myśl oszukując.
Czeslaw Milosz
Jeśli już o Miłoszu, to:
“… paszkwilanckie oceny polskości Czesława Miłosza doprowadzały go nieraz do patologicznych stanów duchowych, kiedy marzył o totalnym zniszczeniu Polski …”
“Nad tym właśnie kawałkiem Europy ciąży przekleństwo, że nie ma żadnej rady i być może gdyby mi dano sposób wysadziłbym ten kraj w powietrze.” / Czesław Miłosz “Rodzinna Europa” /. To zbrodnicze marzenie Miłosza – Jan Majda “Wisława Szymborska, Czesław Miłosz” 2002 /.
Prof. Aleksander Fiut w książce “Moment wieczny”, jak i prof. Bożena Chrząstowska cytują Milosza: “Nie urodziłem się w Polsce, nie wychowałem się w Polsce nie mieszkam w Polsce, ale piszę po polsku, przyznaję, na polskość jestem alergiczny. Miłoszowy spór z narodem, polskością, będzie nieustannie i na stałe wplątany w historyczne i literackie konteksty”. Noblista, nie przyznający się do polskości, jako Litwin polskojęzyczny, drwiący również z polskiego katolicyzmu, Matkę Bożą nazywając pogańską boginią, dla chichotu historii spoczął Na Skałce pośród tych których wydrwiwał.
MarekPl -- 04.02.2009 - 23:53No jest to jakiś problem...
Jednak nie mam pomysłu na jego rozwiązanie…
~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
Mad Dog -- 05.02.2009 - 17:29406 300 zł~