Słuchaj, moglibyśmy zrobić z tego super pojedynek. Konkretnie temat “państwa jako organizmy zobligowane do bycia zupełnie amoralnymi w działaniach praktycznych”.

Naprawdę byłoby super, bo z Tobą można pogadać i masz otwarty umysł w przeciwieństwie do ogromnej części lokalnego estblishmentu, no i ideowy pacyfista z ideowym prawakiem na pewnym poziomie to miód na duszę.

Tylko problem jest taki, że ja już jeden pojedynek miałem, i sam widziałeś, jak wyszło. I ja bym bardzo nie chciał, żeby tak wyszedł pojedynek z Tobą. W ogóle pojedynki w takiej atmosferze są po prostu daremnym “podawaniem brody wrogom”.

No i Zetor po raz drugi … Bis repetitia non omnis placent.

Co Ty o tym myślisz?

Pozdro

Że ja serio kiedyś przeczytałem jedną Twoją wypowiedź i myślałem, że przyznałes sie w niej, że jesteś gejem. I dopiero po paru miesiącach przeczytałem coś innego i było coś o dziewczynie, więc pomyślałem, ze musiałem źle zinterpretować ;)

Wyraźnie jest napisane, że należy czytać komentarze, a nie autora!

a jaka to była wypowiedź? pewnie linka nie masz? Bo mnie zaciekawiłeś.

Mad, ja go z czasów ,,7 dni świat” kojarzę, wtedy ceniłem go raczej i zgadzałem się czesto.
Jerzy Maciejowski, witam u mnie w blogu, bo chyba pierwszy raz tu, pozdrówka,ano tak jest napisane, w ogóle czasem lepiej czytać komentarze niż blogerów, ja tak mam czesto.

pzdr

można się z Mahatmy wyśmiewać, ale ten cytat jest w 100% prawdziwy …

“Jest taki stary rosyjski zwyczaj, żeby wyjść trzeba najpierw trochę posiedzieć”