Nowa notka (mój stary tekst), z nudów wklejony

Chcem coś napisać, ale nie mam co, znaczy nie wiem, zresztą na TXT cisza, nikt nie komentuje, nudy, na S24 jeszczo bardziej, choć komentują, ale tyż nic się nie dzieje.
Próbuję się od dwu gozin obudzić, drukarka mi wciąga papier i drukować nie chce (to jak u pana Yayco), w dodatku gardło mnie boili, na zewnątrz zimno, z domu wychodzić nie ma po co.

Itd. Itp.

Dobrze, że chociaż dobra muzyka w Trójce.

Więc by na tle mej obecnej, dzisiejszej nie-kreatywności pokazać mą nad-kreatywność sprzed roku wklejam ten tekst.
Mad, Jotesz, Jacek ka, Jacek Jarecki, Igła chyba, Torlin i Owczarek może jeszcze ktoś (pewnie Ustronna, bo ona zna chyba wszystkie moje teksty, takie nieszkodliwe zboczenie ma:)) moga nie czytać, bo znają.Ale mogą jeszczo raz jak chcą, chociaż kto by chciał.

Więc Voila!

Nowa nie-inspiracja nieustannnie nie nadchodzi należycie najprędzej. Nie należy nonsensownie nie najwyższych nielotów notki napoczynać, nie namyślając niedługo nawet nonsensownie niepróbuję niepisać. Nagrody nie należy natenczas nawet niespodziewanie nadciagającej naczekiwać.

Nieudolne niekiedy nonsensowne teksty nie najgorsze niebyć nie muszą. Noc nadciąga nawet nie nienawidząc nikogo i niczego. Najzabawniejsze i nieustannie nieudolne nonsensowne nakazy nikogo nieautonomii nie naruszają.

Nawet nie notowane nie notorycznie normowane niuanse nie nakręcają nie-mnie.

Nową notkę należałoby nawet najwyższej n-klasy nieforemnym nonsensem, nowym niekiedy niezłym nadwrażliwcom należnym nakończyć.

Najwyraźniej nie naudało nie-się.

Nadwrażliwy nałogowo, niekoniecznie napastliwy nie napaskudzę, nadchodząc nieustannie nikomu nie narzucając niczego, niczego nienaliczywszy.

Nieciągły nietekst, niejadalny naprędce.

Niedziela Napalmowa nie nadchodzi, nawet niuanse niewybaczalne niekiedy.

Nowej notki nienawołujmy nawet nie niwecząc niczego.

Napisy niekońcowe.

Nirvana niestety nieosiągalna, nawet nuda nie niweluje niczego.

Nie nakręciła nie-mnie nowa notka, notyw nieprzemijający. Niestety niewłaściwy niejeden nomen.

Nicość nie nadchodzi.

Nienormalny niejestem, nie napromieniowany nienawiścią.

Nienawiść nudzi, niestety notorycznie napadając nie-mnie.

Notoryczna negacja nudna, nie nudna ,,Notoryczna Narzeczona” Nie-kazika.

Niekultowy natwór niewprawnego namysłu.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Pnie Grzesiu,

proszę nie rozsiewać fałszywych poglosek. I tak wiem, że Pan czyta nieuważnie.

Moja stara drukarka wcinała papier. W związku z czym zostałą zastąpiona nową.

Szkoda, że ze wszystkim nie jest tak łatwo.

Ponadto uważam, że litera P jest fajniejsza.

Pozdrawiam nomenklaturowo


Przywlokłem się Grzesiu (rączo)

Utwór stary, ale jary.

Zgadzając się z Panem Yayco co stopnia fajności niektórych liter, zbaczam w inną stronę:

Notka przywołała mi natychmiast w pamięci Tomka Mirkowicza i jego fascynację lipogramami.

Tomasz Mirkowicz

Przeczytaj Lekcję geografii. Myślę, że Ci się spodoba.

merlot


Hm, dlaczego akurat P?

Co do wcinana/wciagania papieru, to nie widzę żadnej różnicy.

Pozdrawiam nonsensownie.


Merlocie,

prawdziwie edukacyjny komentarz ci wyszedłbo nigdy nie słyszałem o Mirkowiczu ni o jego prozie, nie wiedziałżem tyz co to lipogramy są (i pomyśleć, że uczę wstępu do literaturoznawstwa)
Moje kompleksy z powodu bycia na TXT i czytania niektórych tu wzrastają w coraz bardziej gwałtowny sposób.

Pozdrawiam nijako. (Kontynuując trynd na ,,n”)


leń

(ćwiczę lapidarność wypowiedzi)

Human Bazooka


Grzesiu

Mirkowicz to mój bliski przyjaciel był, i w pewnym sensie dalej jest.

Co nie zmienia faktu, że kiedy pewien Grześ długi kawałek na same “n” pisze, to Mirkowicz się ze swoich prochów rozsypanych tu i tam uśmiecha i cieszy.

To nie żadna edukacja tylko potrzeba chwili.

A Twoje kompleksy pieprzę, języka kolokwialnego używając i w poczet Grzesiowej Minoderii zaliczam.

merlot


Mad,

nie dość, że leń, to i lakoniczny, znaczy lapidarny, nie mylić z (l)enigmatycznym.
A poza tym jak zwykle bredzisz, to nie lenistwo to niemoc intelektualna.
Znaczy pan Yayco jak człek oczytany i erudyta by powiedział pewnie, że impotencja intelektualna. W skrócie II.

Merlocie,edukacja mimowolna i spontaniczna najlepsza, najlepiej się edukować nie wiedząc, że się jest edukowanym.

O, tak wymyśliłem właśnie.


ale dzięki temu nie będziesz miał kompleksów,

żeś tłuk. Bo jam ci jest:-D

Human Bazooka


WSP Grzesiu

Zrób analizę spotkania NATO w Bukareszcie oraz napisz czy rwiesz panny na moje faszerowane pieczarki i galaretkę p. Yayco.

Podpowiedź.

Robisz imprezę, serwujesz pieczarki i galaretkę, w zamian masz na początku analizę polskiej polityki, potem służby zdrowia, potem tzw. całokształtu a potem masz już co chcesz, ale w żadnym razie nic nudnego.
Igła


grześ

dzisiejszy post sponsoruje literka “N” i cyfra “3”

to za Ulica Sezamkową

Prezes , Traktor, Redaktor


Nudy gościu

straszne nudy, zniechęcenie? Wiesz, takie czasowe?

Human Bazooka


Panie Igło

czy ja już panu mówiłem, że nie rozumiem niekiedy pana wypowiedzi?
Nie?
No to mówiem.


Mad, ale kto ja

to mam?
Czy ty?
Bo ty tyż jakoś piszesz, że nie czaję...
Albo się coraz głupszy robię...


Max, ano ,,N".

nara:), jak to się mówi\ niekiedy.

Pzdr


Panie Grzesiu

Pan i tak masz nieźle.
Gdybyś miał zrozumieć moją żonę tak, jak ja, to by dopiero było.

Igła


grzesiu

Naznaczonyś nudą niczym nowożeńcy nadzieją. Nirwanisz, nostalgizujesz, nygusujesz.

NotoPozdr.


Popisowcze,

no ładnie się żeś wpasował.
Pod tekstem kiedyś tym w S24 więcej się wpasowało, a teraz się nikomu nie chce, widzę:)
Więc tym bardziej uznanie.


grzesiu

Eee tam, parę wyrazów. Gdybym nie musiał statuta nowelizować, wysiliłbym się bardziej. :)

Pozdr.


grzesiu

podaj tam linke, podejrzewam że coś tam niemerytorycznie skomentowałem

Prezes , Traktor, Redaktor


grzesiu

nie marudź.
wczyscy wyczekują.

posłuchaj sobie Gogol Bordello, lepiej poczujesz się.

Human Bazooka


Max, e tam ciebie nie było

http://tecumseh.salon24.pl/9656,index.html

ale znaczna część tekstowiskowej załogi była.

Mad, ja już nioczego nie wyczekuję:)
Chyba, ze to znowu jakaś metafora, której nie rozumiem.
Nieważne w sumie.


ja sie tylko wpasowuje:-

Human Bazooka


pewnie mnie wykasowałeś:)

znałem ten post, a może jakiś podobny miałeś? zaraz poszukam (o ile nie wykasowałeś)

Prezes , Traktor, Redaktor


Max,

nie mogłem cię wykasowąc, bo ciebie nigdy nie skasowałem.
W swej historii kasowania raz zdarzyło mi się Vlada skasować, ze 3 Bliznę 05, jeszcze ze 3, 4 trolle różne.

Więcej grzechów nie.
No i swoje teksty różne, więc de facto i komentarze.
Podobny był taki:

,,PO-winienem coś napisać

Po-WINIE-nem coś napisać
Powi-NIE-nem coś napisać
Powinien-eM coś napisać

I dalej w tym stylu, więc może pod tym byłeś.
Ale ten tekst wykasowałem, plus inne słabe.


Ty, ale to było dobre!

a na TV Kultura historia KSU

Prezes , Traktor, Redaktor


re: Nowa notka (mój stary tekst), z nudów wklejony

Kojarzę z Szymborską(“nieprzyjazd mój do miasta N….”). “Nie ma kto pisać do pułkownika” z lęku przed “Niebezpiecznymi związkami”, bo “Nie igra się z miłością”.“Nie-boska komedia” “Niedobrej miłości” sprawiła, że “Niebo w płomieniach” stanęło. “Niepokonane” “Nienasycenie” “Niecierpliwi” “Nieśmiałego narzeczonego”, a “Nieufni i zadufani” sprawili, że “Nie ma Albertyny”. “Niechaj śpi pijany”, bo “Nie rozdziobią nas kruki ni wrony, ani nic”. Nie przeproszę za “Nieporozumienie”, “Nieład i i wczesną udrękę”, “Niepokój” Nietoczki Niezwanowej” i niepoliczalną ilość innych nieprzyzwoitości.

Niepodpisano: Niezintegrowana ze środowiskiem nienachalnie niewstrzemięźliwa i niespecjalnie inteligentna Twoja nienieczytelniczka. Niewierna, acz nieumiejąca zdradzić. Nie pieśń to Maldororora, ale niemal tak niedomówiona ;)
http://defendo.wordpress.com/


Defendo.

niesamowite acz niejednoznaczne.
Niesłychanie dobre:)
A co wyłamię się z konwencji.

pzdr

A literacki kolaż znakomity przyrządziłaś, oczywiście nie kojarzę wielu.


Eeetam…n i e kokietuj m

Eeetam…n i e kokietuj m n i e…
Koktajlik n i e Mołotowa, a n i eważnej i n i eważkiej n i ewiasty przecież.
N i ektórzy autorzy(n i e po kolei): Marquez, de Laclos, Dostojewski, Stachura, Witkacy, Parandowski, Potocki, Musset, Camus, Proust, Barańczak. No i oczywiście moja dawna obsesja – Lautreaumont ;)
N i e chciało mi się po kolei, bo na monitorze mojego komentarza n i e widzę, a że jestem n i epracowita i n i esystematyczna, n i e zaglądam do niej :)

http://defendo.wordpress.com/


Lautreamonta i Malodrora piesni

akurat kojarzę, zrestzą po nazwiskach to i innych kojarzę, ale dzieł to niewiele.
Czytaem chyba tylko ,,,Nieboską”, ,,Nie ma kto pisac o pułkownioka” Marueza i może cuś jeszczo,a le nie wiem,


Papierożernym drukarkom...

... mówimy nasze stanowcze NIE!
Onufry Zagłoba


O własnie,

Jak zwykle, Owczarku masz rację, znaczy Onufry.

Pzdr


To jest dobre:

“Nagrody nie należy natenczas nawet niespodziewanie nadciagającej naczekiwać”.


Subskrybuj zawartość