to że Pani nie rozumie prostej analogii między PGRem a państwową służbą zdrowia, to ma Pani rację – czuję się zażenowany…
widzi Pani tylko wolny rynek ma to do siebie, że właśnie likwiduje wszystkich niedouków – czy Pani pamięta w państwowej TV [której tak broni Futrzak] – był szeroko omawiany problem bubli – państwowe przedsiębiorstwa ciągle produkowały jakieś buble i nagle po roku ’89 problem bubli zginął – ciekawe dlaczego?
ma Pani jakiegoś znajomego lekarza, który ma prywatny gabinet a badania robi za państwowe pieniądze, że podchodzi Pani do tego tak emocjonalnie?
co do różnicy między TXT a S24 – to zauważyłem – na TXT jak widac można kląc
pani Magio
to że Pani nie rozumie prostej analogii między PGRem a państwową służbą zdrowia, to ma Pani rację – czuję się zażenowany…
widzi Pani tylko wolny rynek ma to do siebie, że właśnie likwiduje wszystkich niedouków – czy Pani pamięta w państwowej TV [której tak broni Futrzak] – był szeroko omawiany problem bubli – państwowe przedsiębiorstwa ciągle produkowały jakieś buble i nagle po roku ’89 problem bubli zginął – ciekawe dlaczego?
ma Pani jakiegoś znajomego lekarza, który ma prywatny gabinet a badania robi za państwowe pieniądze, że podchodzi Pani do tego tak emocjonalnie?
co do różnicy między TXT a S24 – to zauważyłem – na TXT jak widac można kląc
hrPonimirski -- 18.02.2008 - 21:20