To że komuś wszystko się z d… (pardą) z lewicą i prawicą kojarzy to ja nie poradzę.
Jednakowoż w tekście niby publicystycznym (politycznym, socjologicznym czy jakim tam) pojawia się takie natężenie bzdur na temat kobiet, męszczyzn i ich wzajemnych relacji, że głowa boli.
Jak ktoś już napisał w dyskusji (chyba) przyklejanie do wszystkiego etykietki prawo/lewej nie sprawi, że spostrzeżenia innej natury zyskają na słuszności czy wartości.
Trollu
To że komuś wszystko się z d… (pardą) z lewicą i prawicą kojarzy to ja nie poradzę.
Jednakowoż w tekście niby publicystycznym (politycznym, socjologicznym czy jakim tam) pojawia się takie natężenie bzdur na temat kobiet, męszczyzn i ich wzajemnych relacji, że głowa boli.
Jak ktoś już napisał w dyskusji (chyba) przyklejanie do wszystkiego etykietki prawo/lewej nie sprawi, że spostrzeżenia innej natury zyskają na słuszności czy wartości.
Dzięki za uznanie ;)
Pozdr
RafalB -- 19.12.2008 - 01:53