Przeczytałem dość późno. Nie brałem udziału w dyskusji u Artura, nie zauważyłem wcześniej tego tekstu. Przyłączę się do uznania nad formą. Zwarta, spójna, płynna i dowcipna. Fakt – mało kto potrafi tak pisać.
Ale treść... Powiem tak – coś jakby Kolberger czytał na głos “Protokoły mędrców Syjonu”. Forma boska. Tekst… hmmm…
Nie bedę się wgryzał w poszczególne rzeczy, zapytam tylko o jedną rzecz, bo ja prosty czlowiek jestem i tego na samym starcie nie zrozumiałem:
Dlaczego gość który sprzedaje brata w niewolę i bierze sobie kobiety, kiedy ma na nie ochotę (domyślam się, że nie pytając ją o zgodę, choć to wprost nie zostało napisane), jest – jak to napisałeś – protoplastą prawicowca.
Wytłumacz mi, bo moze ja jakiś głupi jestem albo niedorozwinięty – co to ma wspólnego i w którym konkretnie miejscu z ideą prawicowości? Bo wiesz – ja mam brata, a jakoś bardziej odpowiadają mi idee prawice niż lewicy. Czy mój brat ma sie mnie bać? Ze go opierdole gdzieś na targu za 30 srebrników? A Kobiety tutaj – Gretchen, Ann, Pino, Anu – może powinny zacząć się rozglądać, czy gdzieś za rogiem Pan Yayco sie nie czai i nie zamierza i sobie “wziąć” – bo Pan Yayco też się skłania o ile pamiętam bardziej ku wartościom prawicowo-konserwatywnym.
Jak to Rafale jest – jesteś odpowiedzialny za to co piszesz i mi wytłumaczysz, czy spuścisz po brzytwie na drzewo? Co Chłopie?
Rafale
Przeczytałem dość późno. Nie brałem udziału w dyskusji u Artura, nie zauważyłem wcześniej tego tekstu. Przyłączę się do uznania nad formą. Zwarta, spójna, płynna i dowcipna. Fakt – mało kto potrafi tak pisać.
Ale treść... Powiem tak – coś jakby Kolberger czytał na głos “Protokoły mędrców Syjonu”. Forma boska. Tekst… hmmm…
Nie bedę się wgryzał w poszczególne rzeczy, zapytam tylko o jedną rzecz, bo ja prosty czlowiek jestem i tego na samym starcie nie zrozumiałem:
Dlaczego gość który sprzedaje brata w niewolę i bierze sobie kobiety, kiedy ma na nie ochotę (domyślam się, że nie pytając ją o zgodę, choć to wprost nie zostało napisane), jest – jak to napisałeś – protoplastą prawicowca.
Wytłumacz mi, bo moze ja jakiś głupi jestem albo niedorozwinięty – co to ma wspólnego i w którym konkretnie miejscu z ideą prawicowości? Bo wiesz – ja mam brata, a jakoś bardziej odpowiadają mi idee prawice niż lewicy. Czy mój brat ma sie mnie bać? Ze go opierdole gdzieś na targu za 30 srebrników? A Kobiety tutaj – Gretchen, Ann, Pino, Anu – może powinny zacząć się rozglądać, czy gdzieś za rogiem Pan Yayco sie nie czai i nie zamierza i sobie “wziąć” – bo Pan Yayco też się skłania o ile pamiętam bardziej ku wartościom prawicowo-konserwatywnym.
Jak to Rafale jest – jesteś odpowiedzialny za to co piszesz i mi wytłumaczysz, czy spuścisz po brzytwie na drzewo? Co Chłopie?
Griszeq -- 19.12.2008 - 15:24