Nie napisałam jeszcze jednego słowa o tym co ja w sprawie tego niekończącego się zła.
Napisałeś tekst, który oddaje mój sposób odczuwania świata. Za to Ci dziękuję.
Są doświadczenia, po których żadne słowo nie przychodzi mi na myśl. Żadne słowo w ludzkim, w znanym języku. Są takie doświadczenia w moim życiu.
Są spotkania, po których pozostaję jak ogłuszony. Nie potrafię wypowiedzieć słowa, bo każde będzie jak profanacja grobu. Są takie spotkania w moim życiu.
Są takie obrazy, po których nie mogę niczego przełknąć. Czasem z bezsilności łza zakręci mi się w oku i milczę. Czasem widuję takie obrazy.
I w moim życiu są takie doświadczenia, spotkania i obrazy…
Świadomość tego, że są ludzi podobnie emocjonalnie poruszający się w świecie, jest wspaniałą wiadomością.
Rafał
Nie napisałam jeszcze jednego słowa o tym co ja w sprawie tego niekończącego się zła.
Napisałeś tekst, który oddaje mój sposób odczuwania świata. Za to Ci dziękuję.
Są doświadczenia, po których żadne słowo nie przychodzi mi na myśl. Żadne słowo w ludzkim, w znanym języku. Są takie doświadczenia w moim życiu.
Są spotkania, po których pozostaję jak ogłuszony. Nie potrafię wypowiedzieć słowa, bo każde będzie jak profanacja grobu. Są takie spotkania w moim życiu.
Są takie obrazy, po których nie mogę niczego przełknąć. Czasem z bezsilności łza zakręci mi się w oku i milczę. Czasem widuję takie obrazy.
I w moim życiu są takie doświadczenia, spotkania i obrazy…
Świadomość tego, że są ludzi podobnie emocjonalnie poruszający się w świecie, jest wspaniałą wiadomością.
Jeszcze raz dziękuję.
Gretchen -- 20.01.2009 - 23:11