argument z cywilizowanego świata: Berlusconiego i Sarkiego przekonał mnie. Zwłaszcza, że chodzi o muslimów i lewaków.:) Niech żyje solidny wpierdol !
Przyznam się, że pojechałem Białorusią, bo nam jakby trochę do niej bliżej niż do Francji czy Włoch.:)
Widzę, że powoli wzrasta zapotrzebowanie na twardego gościa, co ogarnie cały ten bajzel.
Widzisz już kogoś takiego, co gdy nie daje rady rozwiązać problemu politycznie to przyleje porządnie w dupę? :)
pozdro
MAWie,
argument z cywilizowanego świata: Berlusconiego i Sarkiego przekonał mnie.
Zwłaszcza, że chodzi o muslimów i lewaków.:)
Niech żyje solidny wpierdol !
Przyznam się, że pojechałem Białorusią, bo nam jakby trochę do niej bliżej niż do Francji czy Włoch.:)
Widzę, że powoli wzrasta zapotrzebowanie na twardego gościa, co ogarnie cały ten bajzel.
Widzisz już kogoś takiego, co gdy nie daje rady rozwiązać problemu politycznie to przyleje porządnie w dupę? :)
pozdro
yassa (gość) -- 22.07.2009 - 13:35