Jeśli byś czytała ze zrozumieniem i odrobiną empatii, zamiast budować komentarze na łapaniu za słówka i pozakontekstowym odpowiadaniu na zdania wzięte wcześniej w ramki (to chyba robił Twój kolega prymus postmoczarowiec, który nota bene jak rozumiem nie razi cię, kiedy bez żenady wypomina politykom żydowskie pochodzenie (np. Dornowi); dopiero dziadek Tuska jest oburzający), to może byś mogła sensownie porozmawiać też z ludźmi, którzy uważają UE za mechanizm oparty na schemacie instytucjonalnym bliskim RWPG. Oczywiście, że to nie jest to samo, a podstawowa różnica sprowadza się do tego, że inne są chociażby metody. Tu jesteśmy z własnej woli i godzimy się na UE prawo, w którym często nie ma żadnej logiki i rachunku ekonomicznego. Mechanizm jest jednak podobny, podobna jest też utopia, która stoi za założeniem “jednej, wspólnej Europy”. I od razu wyjaśniam, jestem zwolennikiem integracji europejskiej (zwłaszcza gospodarczej), ale nie w każdej wersji. Na przykład nie w lizbońskiej. Napisz na ten temat tekst, to wpadnę i skomentuję, to jest temat. Do Kisiela się przypierdzielacie i chyba tylko Wy tego nie widzicie.
Na boku, można mieć nawet dwa dyplomy i nie na wiele się to zdaje. Dyplom otrzymuje się za przeczytanie lektur i rozwiązanie testów (napisanie wypracowania). Niektórzy przy okazji mają też coś do powiedzenia, ale niekoniecznie ma to związek z dyplomem.
-->Pino
Jeśli byś czytała ze zrozumieniem i odrobiną empatii, zamiast budować komentarze na łapaniu za słówka i pozakontekstowym odpowiadaniu na zdania wzięte wcześniej w ramki (to chyba robił Twój kolega prymus postmoczarowiec, który nota bene jak rozumiem nie razi cię, kiedy bez żenady wypomina politykom żydowskie pochodzenie (np. Dornowi); dopiero dziadek Tuska jest oburzający), to może byś mogła sensownie porozmawiać też z ludźmi, którzy uważają UE za mechanizm oparty na schemacie instytucjonalnym bliskim RWPG. Oczywiście, że to nie jest to samo, a podstawowa różnica sprowadza się do tego, że inne są chociażby metody. Tu jesteśmy z własnej woli i godzimy się na UE prawo, w którym często nie ma żadnej logiki i rachunku ekonomicznego. Mechanizm jest jednak podobny, podobna jest też utopia, która stoi za założeniem “jednej, wspólnej Europy”. I od razu wyjaśniam, jestem zwolennikiem integracji europejskiej (zwłaszcza gospodarczej), ale nie w każdej wersji. Na przykład nie w lizbońskiej. Napisz na ten temat tekst, to wpadnę i skomentuję, to jest temat. Do Kisiela się przypierdzielacie i chyba tylko Wy tego nie widzicie.
Na boku, można mieć nawet dwa dyplomy i nie na wiele się to zdaje. Dyplom otrzymuje się za przeczytanie lektur i rozwiązanie testów (napisanie wypracowania). Niektórzy przy okazji mają też coś do powiedzenia, ale niekoniecznie ma to związek z dyplomem.
——————————
referent Bulzacki -- 23.12.2009 - 13:27r e f e r a t | Pátio 35