przyglądałem się wtedy tamtej sprawie i ten cały spektakl ze strony pani Elizy to żenujący był, nie ze strony blogerów.
P.S. Abstrahując nawet od zasad moralnych i uczciwości, bo może faktycznie nie ma sensu tego wymagać od niektórych?
To jednak branie ksy za nieswoje teksty i zdobywanie popularności nieswoimi tekstami, nawet jeśli to popularność w stylu SG S24 to jednak żenujące jest.
Nie wyobrażałbym sobie na miejscu tej pani dalszej kariery swojej w branzy dziennikarskiej, no, ale widać i jej postawa fanów ma:)
Agawo, mam wrażenie, że przegranej sprawy bronisz:(
przyglądałem się wtedy tamtej sprawie i ten cały spektakl ze strony pani Elizy to żenujący był, nie ze strony blogerów.
P.S. Abstrahując nawet od zasad moralnych i uczciwości, bo może faktycznie nie ma sensu tego wymagać od niektórych?
To jednak branie ksy za nieswoje teksty i zdobywanie popularności nieswoimi tekstami, nawet jeśli to popularność w stylu SG S24 to jednak żenujące jest.
Nie wyobrażałbym sobie na miejscu tej pani dalszej kariery swojej w branzy dziennikarskiej, no, ale widać i jej postawa fanów ma:)
grześ -- 12.02.2010 - 00:03