Renatę uważam za bardzo sympatyczną oraz inteligentną osobę, a zarazem zdolną manipulantkę (co się wcale nie wyklucza, dosyć popatrzeć na mua). Na punkcie PO ma ewidentną korbę, co bywa dość zabawne, bo partia ta ma raczej wyborców, a nie wyznawców, co jest domeną PiS.
Słabo się orientuję w temacie beethovenowskiej bohaterki, ale jeśli faktycznie popełniła plagiat, to na dżewo. Nie ma odkupienia.
Gdyby każdy salonowy fanRRK miał 1/100 inteligencji yassy, to byłaby naprawdę biedna. A tak – to oni są biedni… Jak się ludzie zapluwają, to przestaje być istotne, że mogą mieć rację.
Co nie zmienia faktu, że nie każdy lincz jest od razu zły i wstrętny.
Merytoryczny komentarz (hm?)
Trzeba tu odróżnić parę rzeczy.
Renatę uważam za bardzo sympatyczną oraz inteligentną osobę, a zarazem zdolną manipulantkę (co się wcale nie wyklucza, dosyć popatrzeć na mua). Na punkcie PO ma ewidentną korbę, co bywa dość zabawne, bo partia ta ma raczej wyborców, a nie wyznawców, co jest domeną PiS.
Słabo się orientuję w temacie beethovenowskiej bohaterki, ale jeśli faktycznie popełniła plagiat, to na dżewo. Nie ma odkupienia.
Gdyby każdy salonowy fan RRK miał 1/100 inteligencji yassy, to byłaby naprawdę biedna. A tak – to oni są biedni… Jak się ludzie zapluwają, to przestaje być istotne, że mogą mieć rację.
Co nie zmienia faktu, że nie każdy lincz jest od razu zły i wstrętny.
civil disobedience
Pino -- 12.02.2010 - 00:44