Co do kolorku – guzik mnie to obchodzi, jak sobie mały Kazio wyobraża, że może mnie urazić czy dotknąć.
Natomiast co do Elizy Michalik – i tu kilka slow także do Grzesia – przyłapany na plagiacie Maciej Rybiński zostal wyrzucony za to z “rzeczpospolitej” – ale nie przestał być wziętym pisowskim publicystą. Stosowanie podwójnej miary do identycznych wydarzeń – jest typowe dla PiS i ludzi malej moralności.
A przecież Rybiński popelnił ów plagiat, jako w pelni uksztaltowany profesjonalista. na dodatek byl to tekst niemiecki, który wymagal tlumaczenia na polski i co zapewne stwarzlo autorowi złudne poczucie bezpieczeństwa.
Jakże łato jest z pozycji udawanej wyższości wyśmiewać słabszych i poniewieranych. Jakież to małe . Jakież obrzydliwe. Jakie nieuczciwe.
Przepraszam Pino. Ale więcej na tym blogu nie zamierzam komentować. z podanych właśnie powodów.
Cześć Pino
Pewnie, że się nie obraziłam. Nie na Ciebie.
Co do kolorku – guzik mnie to obchodzi, jak sobie mały Kazio wyobraża, że może mnie urazić czy dotknąć.
Natomiast co do Elizy Michalik – i tu kilka slow także do Grzesia – przyłapany na plagiacie Maciej Rybiński zostal wyrzucony za to z “rzeczpospolitej” – ale nie przestał być wziętym pisowskim publicystą. Stosowanie podwójnej miary do identycznych wydarzeń – jest typowe dla PiS i ludzi malej moralności.
A przecież Rybiński popelnił ów plagiat, jako w pelni uksztaltowany profesjonalista. na dodatek byl to tekst niemiecki, który wymagal tlumaczenia na polski i co zapewne stwarzlo autorowi złudne poczucie bezpieczeństwa.
Jakże łato jest z pozycji udawanej wyższości wyśmiewać słabszych i poniewieranych. Jakież to małe . Jakież obrzydliwe. Jakie nieuczciwe.
Przepraszam Pino. Ale więcej na tym blogu nie zamierzam komentować. z podanych właśnie powodów.
RRK -- 12.02.2010 - 04:21