Wydaje mi się za to, że biznesmen, to człowiek zarabiający pieniądze. Zajmowanie się tzw. sprawami publicznymi to inna para kaloszy. Jeśli więc nawet już, to trzeba żeby byli to biznesmeni, którzy chcą zajmować się sprawami publicznymi nie tylko po to, żeby zarabiać pieniądze. Sobiesiak, moim zdaniem, na podstawie wiedzy jaką mam — prawda, że głównie z gazet i oglądu — taką osobą raczej nie jest. Ale może się mylę, nie wykluczam.
-->Igła
Tego wszystkiego nie wiem.
Wydaje mi się za to, że biznesmen, to człowiek zarabiający pieniądze. Zajmowanie się tzw. sprawami publicznymi to inna para kaloszy. Jeśli więc nawet już, to trzeba żeby byli to biznesmeni, którzy chcą zajmować się sprawami publicznymi nie tylko po to, żeby zarabiać pieniądze. Sobiesiak, moim zdaniem, na podstawie wiedzy jaką mam — prawda, że głównie z gazet i oglądu — taką osobą raczej nie jest. Ale może się mylę, nie wykluczam.
——————————
referent Bulzacki -- 21.02.2010 - 16:16r e f e r a t | Pátio 35