I tak nie wiem o co chodzi …
Polemizowałbym może co do tej dobroci, ale to subiektywne odczucie jest, więc nie za bardzo jest się co spierać.
Ale cieszę się, że coś Ci ulżyło ;-).
pozdrowienia
Merlot
I tak nie wiem o co chodzi …
Polemizowałbym może co do tej dobroci, ale to subiektywne odczucie jest, więc nie za bardzo jest się co spierać.
Ale cieszę się, że coś Ci ulżyło ;-).
pozdrowienia
Jacek Ka. -- 12.03.2010 - 21:49