Za jakieś dwa miesiące nadejdzie wiosna i wtedy się okaże, że silne grupy popierające Ocieplenie znowu zaczną głosować, znowu Bruksela ślepo wierząca w Ocieplenie wyda kolejne edykty mordujące obywateli zwiększonymi kosztami energii i zapomną w mediach o dygocie na mrozie w całym świecie.

Czy nie zastanawia nikogo – dlaczego masowy widz i politycy, wierzą oszołomom o twarzach pełnych dobroczynnej agresji – nie będących specjalistami, a jedynie DZIAŁACZAMI – kłamiącym w żywe oczy?

Dlaczego poddają się władze terorystom ekologicznym w każdej sprawie – Rospuda, budowa autostrad… każda większa inwestycja jest przez zielone oprotestowana. W zasadzie ich życie polega na proteście. Zawodowi protestanci. Czyli sekta.

Ekologia stała się religią, i niestety jej wyznawcy to często fanatycy gotowi mordować i poświęcać życie w imię idei.

Panujący na całej półkuli pólnocnej chłód, mróż, śnieg – jest jak się okazuje JEDYNIE DOWODEM NA OCIEPLENIE – bo opad śniegu powyżej 2 cm jest gwałtowynm zjawiskiem klimatycznym. Deszcz jest gwałtownym zjawiskiem klimatycznym i wiatr nieco silniejszy. Tak na mój gust kiedy byłem mały i zimy były ostre, to wtedy dopiero było Ocieplenie. A Bruksela wierzy w to, co mówi IPCC jak pastor w Alabamie w Biblię.

Ludzie o mentalności fanatyczno-skeciarskiej nie patrzą obiektywnie na to, co się dzieje na około, wszystkie zajwiska podciągają pod swoje założenia. Jak wszyscy wiemy – kłamstwo powtarzane wystarczająco długo staje się prawdą.

Do tego dochodzi bezmyślność mediów – młodzi, niezbyt wykształceni dziennikarze, od lat indoktrynowani via media przez zielone – mają jeden cel w życiu: zrobić karierę w TV. Prawda jest nieistotna – liczy się tylko ich medialny wizerunek. Stąd łapanie się modnych tematów i nie kontestowanie ogólnie przyjętych teorii. Liczy się jedynie generalna linia partii, czyli właściela stacji czy gazety.

W głowach ludzi nadal panuje Ocieplenie.