gry kompterowe - leczenie uzaleznien.

Jestem dumnym ojcem synalka, ktory przez wiele lat byl uzelezniony od gry kumputerowej.
W linku poniżej scenka przedstawiająca sytuację, kiedy się likwiduje konto dziecku w grze komputerowej.
Producenci gier zatrudniają najlepszych psychologów na świecie, za olbrzymie pieniądze. Ci psychologowie mają sprawić aby gry były bardzo uzależniające. proszę zwrócić uwagę na to, że świadomi rodzice wyślą potem dzieciątka na leczenie do psychologów.

A teraz niby zabawne video

Średnia ocena
(głosy: 3)

komentarze

Brrr, filmik mało zabawny,

a gry jakoś mnie nigdy nie wciągnęły, grywałem, ale to nie było to, ten nałóg na szczęście mnie więc ominął, w przeciwieństwie do wielu innych:)


Faktycznie...

Mało boków nie zerwałam :-((


Uzależnienie.

Kupiłem Wiedźmina jakiś czas temu, i eksploracja Wyzimy kończyła się o piątej nad ranem. A tu trzeba iść do pracy niedługo za oknem świt, sen odłożony na potem. Miałem problem, szczęście w nieszczęściu dwurdzeniowe pudło musiałem sprzedać, i skończyły się przygody Geralta.


...

Ale muszę sobie w końcu kupić gdyż CD Project wydaje druga część cha cha cha


Ostro

Filmik obejrzę później, na razie jest za wcześnie, ale się domyślam, jak to może wyglądać. Pracowałam kiedyś jako niania. Bosz… Uzależniony od kompa czterolatek, który się nauczył szantażować otoczenie histerią, to jakaś tragedia.


Hmmm.

Jak człowiek wejdzie bezpośrednio na serwis youtube i rzuci okiem na konto twórcy tego filmiku (DaSexSymbol20 – to się nazywa pseudonim, że też o tym nie pomyślałem) to zobaczy całą masę takich filmików. Jest “Uzależniony od Warcrafta gra na gitarze”, oraz “Uzależniony od Warcrafta próbuje ugotować obiad wg. wskazówek z telewizora”. Nie należy też zapomnieć o kolejnym instalmencie tej poważnej dokumentalnej serii: “Uzależniony od Warcrafta kradnie Święta Bożego Narodzenia”.

Tja.

Cholera, mam 28 lat. W gry gram sobie od czasów “Dizzy” na Elwro 800 Junior. A wszyscy, którzy popadali w mniejsze bądź większe uzależnienie od gier wkoło mnie byli otoczeni kiepską szkołą, durnymi nauczycielami i kompletnie niezainteresowanymi ich życiem rodzicami. A potem i tak im przechodziło.

Ale jak wiadomo najgorsze są te strrrraszne firmy, co robią gry. Ci źli producenci ze strasznymi psychologami za pazuchą.


...

No proszę mindrunnerze to jakby cześć mojej biografii w telegraficznym skrócie.


Subskrybuj zawartość