Dla Niej, Małej M., dla innych też
szukasz wyjścia z zapętlenia w miejscu i czasie. nie wiesz
dlaczego twoje życie po raz kolejny stanęło do góry nogami.
przekrzywiasz głowę, czynisz to z dziwnym grymasem;
masz alfabet tańczących kroków po właściwych słowach.
tutaj zrobiło się pusto, więc przechodzisz na drugą stronę.
na pytanie: skąd się wzięła jego wyższość – nie znajdujesz
odpowiedzi. przecież wzrost nie świadczy o niczym jeszcze,
nie stanowi, nie rzutuje.
niczym młotkiem gwoździe wbijał cię swoją butą w nicość.
czy pozwolisz sobie na to?
album zamknij, odłóż, schowaj. wspomnienia przykryj nowymi
zdarzeniami, a nuż się los uśmiechnie i fatum się odmieni.
mdły smak goryczy, po zdarzeniach przykrych, przepłucz tantum verde
powiedz: cóż, co było, to było, nie odstanie się przecież.
na tej pięciolinii nut nie zgracie razem. przeszkodą jest wasze staccato
komentarze
Panie Marku
Smutne, ale coś tam się tli pod spodem…
Wygląda jak nadzieja, w każdym razie podobnie.
Gretchen -- 27.09.2009 - 21:10Szanowna Gretchen
No tak. Smutne to raczej
Ale Pani polecem miniaturę uzupełniającą Mercedes-Benz… (6) :)
Ukłony
MarekPl -- 27.09.2009 - 21:32______________________________
Nie wszystko jest takie oczywiste
Aaaa!
To czytałam ją oczywiście, ale mnie zatkło w komentowaniu.
Gretchen -- 27.09.2009 - 21:30Szanowna
Jak to zatkło w komentowaniu?
_____________________________
MarekPl -- 27.09.2009 - 21:38Nie wszystko jest takie oczywiste
No, tak
zatkło. Przytrafia mi się coś takiego.
Przeczytam, podoba mi się, myśl jakaś przez głowę przemknie i nagle bum i cisza.
Wiem, że to dziwne. No, ale…
Gretchen -- 27.09.2009 - 21:41Dziękuję
mi też się niekiedy przytrafia,
co nie oznacza, że chcę się zaraz do Pani Szanownej upodobnić.
Gdzie mnie małemu żuczkowi do Pani
Serdecznie :)
______________________________
MarekPl -- 27.09.2009 - 21:45Nie wszystko jest takie oczywiste
Panie Marku
Co też Pan opowiada, no.
Lecz za dobre słowo dziękuję.
Wzajemnie serdecznie.
Gretchen -- 27.09.2009 - 21:46