Długa kwarantanna! Przez rok który minął
Dojrzewaliśmy leniwie niczym w beczce wino.
Dziś już pisać wolno – ja jednak pomimo
chęci by wystąpić – poczekam na Pino
Może Yassa przybiegnie, Grześ się napatoczy
już za Gretchen usilnie wypatruję oczy…
W tym momencie wierszyk mój chyba zawieszę –
– zbyt wiele jest osób na które się cieszę!
Serg i wszyscy którzy już się zjawili – witajcie!
merlot
komentarze
Witam
No,ładnie,a nawet pięknie!
Zenek -- 20.12.2011 - 13:30Oby tak dalej.
Napatoczyłem się,
i czekam aż karczmarz odżyje bo odżyć musi.
A tymczasem znikam, by nie zmonopolizować tego miejsca.
grześ -- 20.12.2011 - 15:48Witaj Tomku!
Wysłałem emalię do Ciebie, ale została zwrócona. Podobno adresat nieznany!
Cieszę się, że jest możliwość skontaktowania się z Tobą.
Wesołych Świąt
Jerzy Maciejowski -- 20.12.2011 - 16:51Merlocie :)
Padam do nóżek :)
dorcia blee -- 20.12.2011 - 22:41Lecz czy to wypada
Poważnej kobiecie
Tak do nóżek
padać?
No Gre już jest,
więc może choć pół wystąpienia????
dorcia blee -- 01.01.2012 - 07:56Dorciu
Ale Pino niet.
Gretchen -- 01.01.2012 - 13:21Bawi ona sylwestrowo, czy tam jak, dość daleko od sieci wszechświatowej.
:)
uuuuuuuuuuuu.................
to czekać, czekać!
dorcia blee -- 01.01.2012 - 18:42No i co?
Wszyscy z wierszyka się pojawili, więc merlot nie ma wyjścia, napisać cuś musi noworocznie.
grześ -- 02.01.2012 - 17:27