…a ja tę zimową Wielką Noc przeżywam inaczej, niż do tej pory. Mniej myślę o mazurkach, baziach und pisankach, a bardziej – o Janku, który ma trzy miesiące, o Marysi, która jest jest jescze przed premierą (gdzieś za dwa tygodnie), o mojej córce, która z seminarium u Środy trafiła w objęcia Dominikanów i jej mężu, który wszedł w ten świat po raz pierwszy w dorosłym wieku dwudziestu kilku lat.
I tak mi wychodzi, że ten świat jest jakiś fajniejszy. Tu, na ziemi, bez oglądania się na obiecane zbawienie…
komentarze
Serdeczności dla całej Twojej bandy
Pamiętając słowa Woody Allena, nie lekceważ kroków w nieznane. Uważam, że to coś w rodzaju biwaku – Pozdro!
Wspólny blog I & J
Jacek Jarecki -- 30.03.2013 - 11:42Dla Was wszystkich –
– świąteczne uściski!
Biwak dobra rzecz…
T.
merlot -- 30.03.2013 - 13:17Wszystkiego dobrego, Merlocie!
Magia -- 31.03.2013 - 06:46© internauta @Bogusław
A ludzie się cieszą...
Wczoraj na wsi mijani sąsiędzi wypytywali się co dostały dzieci pod choinkę i czy karpik był smaczny;-)
A wiejski świat pod takim (mokrym und ciężkim) śniegiem wygląda niesamowicie.
Magio, życzę Ci naj naj! Wojnę z globalnymi ocieplaczami już chyba wygrałaś.
merlot -- 01.04.2013 - 11:33A mówiłem,
żeby nie przesadzać z tym wychwalaniem wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia – no i proszę, wykrakaliśmy!
Wszystkiego co Dobre dla powiększającej się ekipy Merlotowa!
s e r g i u s z -- 01.04.2013 - 14:13Merlocie
Ja nie toczyłam z tymi psychopatami żadnej wojny. Zwracając od lat uwagę na pseudo-naukowe kretynizmy “ocipiałych na rozumie”, starałam się jedynie ostrzegać przed nieuchronnym zgodnie z zasadą: “jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz”.
Na szczęście nie mam i nie chcę mieć wpływu na to, czy ktoś w tym roku zakupi sobie nową kolekcję strojów kąpielowych i fafnaście par sandałów, czy też – korzystając z sezonowych obniżek – nabędzie porządną puchową kurtkę i zimowe buty z przeciwśniegowymi ochraniaczami do kolan.
Wolna wola, mocium Panie. Ot co! :)
Magia -- 02.04.2013 - 12:13Tomku!
Jak miło, że choć z rzadka jednak zaglądasz i coś tam skrobniesz. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i całej rodziny. Co Twoje dziecko robiło u Soboty?
Spełnienia połowy marzeń
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 05.04.2013 - 18:33