Nadaża się dobra okazja, żeby troszeczkę uchylić ciężkie zasłony i podpatrzeć pierwsze na świecie Państwo Ajatollahów od zaplecza.
Telewizornia podaruje nam jutro łaskawie uroczy film.
“Biały balonik”, Iran, 1995r., 29.01.2009, 20:00 TVP Kultura
Państwo Ajatollahów to głównie dzieci. Serio, to jedno z najmłodszych państw na świecie (mówię o średniej wieku jego mieszkańców).
I w tym filmie to widać. Widać też jak wygląda, lub wyglądał (film ma już 14 lat), zwykły dzień irańskiej rodziny, szarych, zwykłych ludzi.
Rozczula postać głównej bohaterki, 7-letniej dziewczynki próbującej w przeddzień Nowego Roku załatwić ważną dla siebie sprawę. Wyniknie z tego wiele, z pozoru błachych, zdarzeń a my poznamy panoramę irańskiej ulicy i… polubimy tych ludzi.
Film został zauważony w Europie i na świecie. Otrzymał Złota Kamerę w Cannes oraz nagrody na festiwalach w Sao Paolo i Tokio.
Po filmie telewizornia nada jeszcze wywiad z reżyserem filmu, Jafarem Panahim.
Dyskutujemy i spieramy się o sprawy z nimi związane, o ich podejście do życia, o ich poglądy. Trochę o ich świat się spieramy.
Zobaczmy jak żyją i co jest dla nich ważne. Ten film próbuje to pokazać.
komentarze
Nie oglądam telewizji wcale,
ale spróbuję jutro, choć kawałek tego filmu, pzdr.
Andrzej F. Kleina -- 28.01.2009 - 23:14Irańskie kino od wielu już lat
jest bardzo cenione, ja znam niestety niewiele, tego też nie i nie obejrze, bo TV nie mam:(
A z dobrych irańskich filmów polecam “Smak wiśni” i “Czas pijanych koni”.
Choć jest dużo więcej godnych polecenia, kiedyś muszę się w to wgyźć, jak jeszcze Ale Kino miałem to tam był taki cykl Ale świat gdzie różne egzotyczne filmy ciekawe dawali.
No bo kina niestety (szczególnie na prowincji) nie pozwalają poznac takich filmów, chyba że tylko w ramach Filmostrady.
Edycja z g. 23.37 po słusznej, trafnej i spostrzegawczej uwadze Gretchen:)
Jako że ta liczba mi się strasznie podoba, to przynajmniej do jutra powstrzymam się od komentowania czegokolwiek, a i proszę nie kasować moich komentarzy:)
A salonowy Neospasmin miał kiedyś pomysł, że po 6666-tym komentarzu wycofa się działalności komentatorskiej, nie wyszło mu, bo już ma z 8 tysięcy albo więcej, ale może mi wyjdzie, co wy na to?
Próbować?
Sorki, Rafale za żaśmiecanie wątku,ale jak zwykle wszystko przez Gretchen:), no.
grześ -- 28.01.2009 - 23:44To był
6666 komentarz Grzesia.
A ja nie tylko pracuję o tej godzinie, ale jeszcze dodatkowo nie mam telewizji żadnej generacji.
ha!
Gretchen -- 28.01.2009 - 23:36Panowie
Problem jest w zdobyciu tych filmów na legalnej płytce dvd. Te najbardzie znane i uznane są w dystrybucji. A reszta? Gdzie?
Ok, można inaczej… ale to wiadomo, zabronione jest.
RafalB -- 28.01.2009 - 23:37Gretchen
Dobrze, że nie 666 ;)
Widzisz, jak pracujesz o takich godzinach to faktycznie ta telewizornia nie jest Ci nużna za bardzo.
Pozdr
RafalB -- 28.01.2009 - 23:39No wiesz Rafał
Grześ ma swoja moc…
Niby racja z tą telewizją... Niby racja…
Ech…
Gretchen -- 28.01.2009 - 23:40Dla Grzesia od Maszyny
No, a teraz idziesz na 7777, 8888 i 9999, ma się rozumieć :-)
Maszyna TXT -- 28.01.2009 - 23:52Serwer
To już od dawna nic do Gretchen nie powiedział.
Nic kompletnie.
Ojejejejej ech…
Gretchen -- 29.01.2009 - 00:04Gretchen
Bo Serwer ooookropnie zapracowany ostatnio… eeee… co to za wykręty :-)
No ale w ramach nagrody pocieszenia Maszyna ujęła Gretchen na pamiątkowym screenie dla Grzesia, właśnie podmienionym powyżej na wersję dobrze czytelną.
Maszyna miga porozumiewawczo diodami
Maszyna TXT -- 29.01.2009 - 00:09Serwerze
No może się jakoś pocieszę tą nagrodą pocieszenia…
Żeby kobieta żaliła się Serwerowi. Koniec świata.
Gretchen pozdrawia zapracowany Serwer Ulubiony.
Gretchen -- 29.01.2009 - 00:13