Mój kumpel Stachu co rusz organizuje mi kursokonferencję twarzą w twarz na temat mojego gryzmolenia i powiada tak – Słuchaj gościu, pamiętasz Kazimierza Górskiego? Więc pamiętaj też, że można napisać tak, a można też napisać inaczej. I pamiętaj też, że czytelnik i tak swoje wie :)
Tak, ten wyparty homoseksualizm to inna bajka.
Panie Jerzy
Mój kumpel Stachu co rusz organizuje mi kursokonferencję twarzą w twarz na temat mojego gryzmolenia i powiada tak – Słuchaj gościu, pamiętasz Kazimierza Górskiego? Więc pamiętaj też, że można napisać tak, a można też napisać inaczej. I pamiętaj też, że czytelnik i tak swoje wie :)
Tak, ten wyparty homoseksualizm to inna bajka.
Pozdrawiam…
Andrzej F. Kleina -- 13.04.2008 - 20:57