Nie mam wrażenia zaplątania.
Napisałam to wiedziona wrodzoną mi przekorą, w odniesieniu do tego zdania:
“Jest jakiś sposób, aby w normalny sposób, a nie poprzez adopcję weszła taka para w posiadanie dziecka?”
Ze wszystkim co Pani napisała zgadzam się w całej rozciągłości.
No może oprócz tego, że to jest mój pomysł. Zdarza się, że pary homoseksualne decydują się podjąć różne kroki by mieć możliwość wychowywania dziecka.
Nawet takie “nienormalne” z ich punktu widzenia.
Pani Magio
Nie mam wrażenia zaplątania.
Napisałam to wiedziona wrodzoną mi przekorą, w odniesieniu do tego zdania:
“Jest jakiś sposób, aby w normalny sposób, a nie poprzez adopcję weszła taka para w posiadanie dziecka?”
Ze wszystkim co Pani napisała zgadzam się w całej rozciągłości.
No może oprócz tego, że to jest mój pomysł.
Zdarza się, że pary homoseksualne decydują się podjąć różne kroki by mieć możliwość wychowywania dziecka.
Nawet takie “nienormalne” z ich punktu widzenia.
Gretchen -- 23.04.2008 - 17:37