Najbardziej na świecie nienawidzę siebie w takie dni i tych dni oczywiście.
Gadam jakby nie swoją jadaczką, czepiam się wszystkich, odgrzewam stare kotlety, i jakbym rozdwojenie jaźni miała pytam sama siebie:co ty pieprzysz?!
Właśnie!
Najbardziej na świecie nienawidzę siebie w takie dni i tych dni oczywiście.
Gadam jakby nie swoją jadaczką, czepiam się wszystkich, odgrzewam stare kotlety, i jakbym rozdwojenie jaźni miała pytam sama siebie:co ty pieprzysz?!
dorcia blee -- 12.02.2010 - 21:58