jak można było zauważyć, nie podjąłem wcale Twojego nawiązania do JFK. Z tego mianowicie powodu, że jest to, w moim mniemaniu, zbyt odległy, pod każdym względem, przykład.
To, że zarówno na Marsie jak i na naszym Księżycu występują kamienie, nie oznacza jeszcze, by jakiekolwiek ich porównania były uzasadnione.
Dopiero co Poldek mnie przekonywał do etyki w polityce, a teraz Ty o prawdzie w polityce? Skąd takie pomysły?
Posłuchaj, ja ten tekst napisałem w dość konkretnym kontekście – to nie jest pochwała Lecha Kaczyńskiego, to jest opinia, że w obecnej sytuacji, to Lech zbiera punkty dodatnie na prezydenturę, a Donald wprost przeciwnie.
To nie są oderwane od kontekstu spostrzeżenia o roli marketingu politycznego.
Nie są to też dość kosmiczne odniesienia do demokracji amerykańskiej.
Lech Kaczyński całkiem konkretnie opowiada o swojej wizji politycznej dla Polski, zarówno w kontekście wschodnim, jak i zachodnim.
Nie tylko opowiada, on działa zgodnie z tym co opowiada.
A co opowiada i robi Donald Tusk?
I co wobec tego obaj mogliby pokazać w swojej kampanii wyborczej?
Odysie,
jak można było zauważyć, nie podjąłem wcale Twojego nawiązania do JFK. Z tego mianowicie powodu, że jest to, w moim mniemaniu, zbyt odległy, pod każdym względem, przykład.
To, że zarówno na Marsie jak i na naszym Księżycu występują kamienie, nie oznacza jeszcze, by jakiekolwiek ich porównania były uzasadnione.
Dopiero co Poldek mnie przekonywał do etyki w polityce, a teraz Ty o prawdzie w polityce? Skąd takie pomysły?
Posłuchaj, ja ten tekst napisałem w dość konkretnym kontekście – to nie jest pochwała Lecha Kaczyńskiego, to jest opinia, że w obecnej sytuacji, to Lech zbiera punkty dodatnie na prezydenturę, a Donald wprost przeciwnie.
To nie są oderwane od kontekstu spostrzeżenia o roli marketingu politycznego.
Nie są to też dość kosmiczne odniesienia do demokracji amerykańskiej.
Lech Kaczyński całkiem konkretnie opowiada o swojej wizji politycznej dla Polski, zarówno w kontekście wschodnim, jak i zachodnim.
Nie tylko opowiada, on działa zgodnie z tym co opowiada.
A co opowiada i robi Donald Tusk?
I co wobec tego obaj mogliby pokazać w swojej kampanii wyborczej?
s e r g i u s z -- 17.08.2008 - 00:25