Wychodzi mi jak nic, że wedle pana 4 punktów konserwatystą jestem.
Jeśli chodzi o 1, to jest tak – wydmuszek nie robię, tych słów nie naduzywam – chyba lepiej robić a nie o tym gadać...
Co do 2, to jak żesz najbardziaj ja…
Co do 3, to cóż, wierzyć nie wierzę, ale szacunek mam. Co prawda wynika on przede wszystkim z zasady nr 4, ale co tam… Nie napisał pan że tak nie można.
Ale za konserwatystę nigdy uważał się nie będę. Bo po co? Takie uważanie żyć przeszkadza…
no i przeczytałem...
Wychodzi mi jak nic, że wedle pana 4 punktów konserwatystą jestem.
Jeśli chodzi o 1, to jest tak – wydmuszek nie robię, tych słów nie naduzywam – chyba lepiej robić a nie o tym gadać...
Co do 2, to jak żesz najbardziaj ja…
Co do 3, to cóż, wierzyć nie wierzę, ale szacunek mam. Co prawda wynika on przede wszystkim z zasady nr 4, ale co tam… Nie napisał pan że tak nie można.
Ale za konserwatystę nigdy uważał się nie będę. Bo po co? Takie uważanie żyć przeszkadza…
pozdrowienia
Jacek Ka. -- 15.11.2008 - 16:36