Teraz sympatie i antypatie są ważniejsze od argumentów.
ten konflikt wymknął się spod racjonalnej oceny.
I albo będziemy boleli nad ofiarami a nie ma wojny bez ofiar albo będziemy rozmawiali o tym która strona ma szansę rozstrzygnąc konflikt.
Bo moim zdaniem błędem jest ciagłe odwlekanie rozstrzygnięcia.
A moralizowanie i pytanie kto pierwszy wystrzelił i poniósł wiecej ofiar?
A czemu to służy?
Do czasu pobudowania muru fanatycy zabili w knajpach i autobusach szkolnych w ciagu kilku lat 1400 Izraelczyków. W tym pewnie połowa dzieci?
Czy pokazywał pan filmiki jak Żydzi potrząsaja swoimi trupami przed zachodnimi kamerami?
Panie Eumenesie
Teraz sympatie i antypatie są ważniejsze od argumentów.
ten konflikt wymknął się spod racjonalnej oceny.
I albo będziemy boleli nad ofiarami a nie ma wojny bez ofiar albo będziemy rozmawiali o tym która strona ma szansę rozstrzygnąc konflikt.
Bo moim zdaniem błędem jest ciagłe odwlekanie rozstrzygnięcia.
A moralizowanie i pytanie kto pierwszy wystrzelił i poniósł wiecej ofiar?
A czemu to służy?
Do czasu pobudowania muru fanatycy zabili w knajpach i autobusach szkolnych w ciagu kilku lat 1400 Izraelczyków. W tym pewnie połowa dzieci?
Czy pokazywał pan filmiki jak Żydzi potrząsaja swoimi trupami przed zachodnimi kamerami?
Igła -- 17.01.2009 - 12:49