“Teraz sympatie i antypatie są ważniejsze od argumentów.
ten konflikt wymknął się spod racjonalnej oceny.”
Bynajmniej. Po prostu zwolennicy Izraela nie chcą go racjonalnie oceniać. Co najwyżej powtarzają slogany o równowadze tam gdzie żadnej równowagi nie ma.
“I albo będziemy boleli nad ofiarami a nie ma wojny bez ofiar albo będziemy rozmawiali o tym która strona ma szansę rozstrzygnąc konflikt.”
A która strona Pana zdaniem CHCE rozstrzygnąć konflikt? Bo przecież nie IDF.
“A moralizowanie i pytanie kto pierwszy wystrzelił i poniósł wiecej ofiar? A czemu to służy?”
Racja jest istotną zmienną przy rozstrzyganiu wszelkich konfliktów. Gdyby do rozstrzygnięcia konfliktu wystarczyła siła to ten konflikt już dawno byłby rozstrzygnięty.
“Do czasu pobudowania muru fanatycy zabili w knajpach i autobusach szkolnych w ciagu kilku lat 1400 Izraelczyków. W tym pewnie połowa dzieci?”
No ale przecież jeśli moralizowanie niczemu nie służy to przecież nic w tym złego?
“Dziwi mnie to bi nigdzie nie napisałem , ze jestem przeciw Palestyńczykom albo gardzę ich ofiarą.”
Pan nią nie gardzi, ona nie ma dla Pana żadnego znaczenia.
“Dlatego uważam, że Hamas i inne dżihady powinien zostać fizycznie wyeliminowany i przypalony żelazem.”
A dlaczego akurat Hamas? Może niech Iran zrzuci atomówkę co to ją podobno robi na Izrael i chyba też będzie dobrze?
“I wtedy jedna strona podyktuje pokój.”
Rozumiem że w 1939 kibicowałby Pan Niemcom. W końcu tylko oni mogli nam “podyktować pokój”.
Panie Igło
“Teraz sympatie i antypatie są ważniejsze od argumentów.
ten konflikt wymknął się spod racjonalnej oceny.”
Bynajmniej. Po prostu zwolennicy Izraela nie chcą go racjonalnie oceniać. Co najwyżej powtarzają slogany o równowadze tam gdzie żadnej równowagi nie ma.
“I albo będziemy boleli nad ofiarami a nie ma wojny bez ofiar albo będziemy rozmawiali o tym która strona ma szansę rozstrzygnąc konflikt.”
A która strona Pana zdaniem CHCE rozstrzygnąć konflikt? Bo przecież nie IDF.
“A moralizowanie i pytanie kto pierwszy wystrzelił i poniósł wiecej ofiar? A czemu to służy?”
Racja jest istotną zmienną przy rozstrzyganiu wszelkich konfliktów. Gdyby do rozstrzygnięcia konfliktu wystarczyła siła to ten konflikt już dawno byłby rozstrzygnięty.
“Do czasu pobudowania muru fanatycy zabili w knajpach i autobusach szkolnych w ciagu kilku lat 1400 Izraelczyków. W tym pewnie połowa dzieci?”
No ale przecież jeśli moralizowanie niczemu nie służy to przecież nic w tym złego?
“Dziwi mnie to bi nigdzie nie napisałem , ze jestem przeciw Palestyńczykom albo gardzę ich ofiarą.”
Pan nią nie gardzi, ona nie ma dla Pana żadnego znaczenia.
“Dlatego uważam, że Hamas i inne dżihady powinien zostać fizycznie wyeliminowany i przypalony żelazem.”
A dlaczego akurat Hamas? Może niech Iran zrzuci atomówkę co to ją podobno robi na Izrael i chyba też będzie dobrze?
“I wtedy jedna strona podyktuje pokój.”
Rozumiem że w 1939 kibicowałby Pan Niemcom. W końcu tylko oni mogli nam “podyktować pokój”.
eumenes -- 17.01.2009 - 13:30