Ostatnio rozmawiałem z Palestyńczykiem, który całe dzieciństwo spędził na wędrówkach z rodziną. Od kraju do kraju. Zależnie od tego skąd akurat chciano Palestyńczyków wyrzucić i gdzie zgodzono się ich niechętnie przyjąć.
Tenże Palestyńczyk jakby usłyszał twoje “wsparcie ciche rządów arabskich” to by się chyba poturlał ze śmiechu.
Palestyńczyków wszyscy mają gdzieś.
Zanim się zacznie rozglądać po drugiej stronie warto spojrzeć na swoją. Pozwolić Arabom się rządzić samodzielnie. Odejść od rasistowskiego podejścia do “prawa krwi” w Izraelu. Skończyć okupację ziem zajętych w 1967 roku.
Wtedy partner do rozmów się znajdzie. Popatrz na ewolucję w Fatah – przecież to też byli krwawi terroryści… tez chcieli wymazać Izrael z mapy…
Igło,
Ostatnio rozmawiałem z Palestyńczykiem, który całe dzieciństwo spędził na wędrówkach z rodziną. Od kraju do kraju. Zależnie od tego skąd akurat chciano Palestyńczyków wyrzucić i gdzie zgodzono się ich niechętnie przyjąć.
Tenże Palestyńczyk jakby usłyszał twoje “wsparcie ciche rządów arabskich” to by się chyba poturlał ze śmiechu.
Palestyńczyków wszyscy mają gdzieś.
Zanim się zacznie rozglądać po drugiej stronie warto spojrzeć na swoją. Pozwolić Arabom się rządzić samodzielnie. Odejść od rasistowskiego podejścia do “prawa krwi” w Izraelu. Skończyć okupację ziem zajętych w 1967 roku.
Wtedy partner do rozmów się znajdzie. Popatrz na ewolucję w Fatah – przecież to też byli krwawi terroryści… tez chcieli wymazać Izrael z mapy…
http://podcastsportowy.wordpress.com/
xipetotec -- 17.01.2009 - 14:29