Tak sobie czytam i czytam i zastanawiam się dlaczego tak prosty w swojej wymowie tekst dla kilku, komentujących tu osób pozostaje dalej niezrozumiały.
To poszukałam w makulaturze i znalazłam taki obrazek:
źródło: “Rock Creek Free Press”, vol.3, no.1, January 2009, Washington D.C
Mam niewielką, ale jednak, nadzieję, że ten obrazek pomoże Panu Igle zorientować się co w tym przypadku oznacza “apartheid XXI wieku”; Pan Jotesz być może powróci (z satysfakcją) do wtykania szpilek z chorągiewkami; Pani Pino zapoda kolejny dowcip; Pan Zbigniew, natomiast, być może przylepi kolejne etykiety (szkoda, że nie na swoim czole).
Poza tym, to chyba dobra ilustracja Pana tekstu. Pokazuje łopatologicznie czym kończy się odmawianie Palestyńczykom (w tym wypadku) prawa do obrony. Bo nie dotyczy to tylko Palestyńczyków. Nie dotyczy tylko współczesnej rzeczywistości, co pokazał Pan na przywołanych przykładach.
Eumenesie
Tak sobie czytam i czytam i zastanawiam się dlaczego tak prosty w swojej wymowie tekst dla kilku, komentujących tu osób pozostaje dalej niezrozumiały.
To poszukałam w makulaturze i znalazłam taki obrazek:
źródło: “Rock Creek Free Press”, vol.3, no.1, January 2009, Washington D.C
Mam niewielką, ale jednak, nadzieję, że ten obrazek pomoże Panu Igle zorientować się co w tym przypadku oznacza “apartheid XXI wieku”; Pan Jotesz być może powróci (z satysfakcją) do wtykania szpilek z chorągiewkami; Pani Pino zapoda kolejny dowcip; Pan Zbigniew, natomiast, być może przylepi kolejne etykiety (szkoda, że nie na swoim czole).
Poza tym, to chyba dobra ilustracja Pana tekstu. Pokazuje łopatologicznie czym kończy się odmawianie Palestyńczykom (w tym wypadku) prawa do obrony. Bo nie dotyczy to tylko Palestyńczyków. Nie dotyczy tylko współczesnej rzeczywistości, co pokazał Pan na przywołanych przykładach.
Pozdrawiam serdecznie.
Magia -- 18.01.2009 - 12:10