- Jakie parówki? – dopytuję inteligentnie. – Wszystko jedno! – oczy jej się rozświetliły. – O nie, to nie jest wszystko jedno, nie w przypadku parówek – ciągnę temat ponuro brnąc w śniegu. – Kupimy sobie parówki, zrobimy, żeby były ciepłe, bułeczka i musztarda. Co? – takiemu entuzjazmowi nie mogłam odmówić.
Brawo!
Może jednak nie zostaniesz Anthonym.
- Jakie parówki? – dopytuję inteligentnie. – Wszystko jedno! – oczy jej się rozświetliły. – O nie, to nie jest wszystko jedno, nie w przypadku parówek – ciągnę temat ponuro brnąc w śniegu. – Kupimy sobie parówki, zrobimy, żeby były ciepłe, bułeczka i musztarda. Co? – takiemu entuzjazmowi nie mogłam odmówić.
5/5