Pozornie ma Pan rację. Tylko świat nie chce być taki, jakim go Pan widzi.
Wpis jest o tym, czy cel uświęca środki.. . I nie jest o zmianie świata tylko opisem malutkiej jego części.
Pisze Pan, że świat nie przystaje do mojego sposobu jego pojmowania co do zasad i norm moralnych. Ale to przekłamanie. Bo świat nie jest jednolity – składa się z ludzi. A Ci już są różni. Zarówno prawdomówni a ważnych sprawach jak i kłamcy, dobrzy, źli, czasem dobrzy – czasem źli.. .
Więc jest różnie. Zaś u Migalskiego jest-jak jest.. . Niby chce uprawiać zawód zaufania publicznego a na kłamstwie chce budować swój program zmiany świata.. .
J.M.
Pozornie ma Pan rację. Tylko świat nie chce być taki, jakim go Pan widzi.
Wpis jest o tym, czy cel uświęca środki.. . I nie jest o zmianie świata tylko opisem malutkiej jego części.
Pisze Pan, że świat nie przystaje do mojego sposobu jego pojmowania co do zasad i norm moralnych. Ale to przekłamanie. Bo świat nie jest jednolity – składa się z ludzi. A Ci już są różni. Zarówno prawdomówni a ważnych sprawach jak i kłamcy, dobrzy, źli, czasem dobrzy – czasem źli.. .
Więc jest różnie. Zaś u Migalskiego jest-jak jest.. . Niby chce uprawiać zawód zaufania publicznego a na kłamstwie chce budować swój program zmiany świata.. .
Pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 01.05.2012 - 09:11Drążę tunel.. .