religii. No to jasne, że ona jest.
Gdybym ich nie wrtościował, to mógłbym się zapierać , że “wiara” w przysłowiowy “kieł morsa” jest równa np buddyzmowii. Nie jest.
Z jednej strony mamy całą podbudowę filozoficzną a z drugiej cywilizacyjną. A z trzeciej Wiarę w siłę sprawczą.
Co do wartosciowania
religii.
No to jasne, że ona jest.
Gdybym ich nie wrtościował, to mógłbym się zapierać , że “wiara” w przysłowiowy “kieł morsa” jest równa np buddyzmowii.
Nie jest.
Z jednej strony mamy całą podbudowę filozoficzną a z drugiej cywilizacyjną.
Igła -- 04.05.2008 - 14:35A z trzeciej Wiarę w siłę sprawczą.