Pięknie napisane (oba ostatnie posty mam tu na myśli).
Pięknie bo osobiście.
A w tym poście do Pana Jareckiego to zawarł Pan w pigułce to, co ja tu się starałam napisać.
I ja, jak spojrzę z zewnątrz to przestaję się dziwić. Co więcej cenię sobie takie patrzenie, głównie na siebie samą.
Niełatwe to niełatwe :)
No bo niech Pan sobie wyobrazi, że ci Mormoni to oni wierzą tak samo mocno jak Pan…
Odysie
Pięknie napisane (oba ostatnie posty mam tu na myśli).
Pięknie bo osobiście.
A w tym poście do Pana Jareckiego to zawarł Pan w pigułce to, co ja tu się starałam napisać.
I ja, jak spojrzę z zewnątrz to przestaję się dziwić. Co więcej cenię sobie takie patrzenie, głównie na siebie samą.
Niełatwe to niełatwe :)
No bo niech Pan sobie wyobrazi, że ci Mormoni to oni wierzą tak samo mocno jak Pan…
Gretchen -- 04.05.2008 - 19:36