Wszystko ok, oczywiście, że zstąpił i wręczył. Wielu wiarygodnych świadków podpisało oświadczenie, że widziało złote tablice z tekstem. Jak pięknie pisze Twain, Smith niepotrzebnie się na nich powołuje, bo przecież skoro ktoś twierdzi, że tak było to on Twain nie widzi powodów by w to nie wierzyć.
Tak na boku, budzisz we mnie zazdrość tymi mormonami bo u nas w Golinie tylko świadkowie, a to jednak pospolite. Świadkowie mają problem z “piramidologią” (! ) czyli taką nieco zapomnianą pseudonauką polegającą na lataniu z miarką i mierzeniu Wielkiej Piramidy Cheopsa.
Od tego zaczynali i dopiero w latach 20 się delikatnie wyrzekli a to była baza ich sławnych proroctw dotyczących końca świata. Ale młodzi to tylko wytrzeszcz oczu, to tak warto pogadać od ichniego biskupa wzwyż.
Ps. Dziwne ale u nas gwarowo na człowieka upartego, zamkniętego w sobie a zawziętego często mówi się “prawdziwy mormon”
Nie wiem skąd to, ale wiele razy słyszałem.
Odysie
Wszystko ok, oczywiście, że zstąpił i wręczył. Wielu wiarygodnych świadków podpisało oświadczenie, że widziało złote tablice z tekstem. Jak pięknie pisze Twain, Smith niepotrzebnie się na nich powołuje, bo przecież skoro ktoś twierdzi, że tak było to on Twain nie widzi powodów by w to nie wierzyć.
Tak na boku, budzisz we mnie zazdrość tymi mormonami bo u nas w Golinie tylko świadkowie, a to jednak pospolite. Świadkowie mają problem z “piramidologią” (! ) czyli taką nieco zapomnianą pseudonauką polegającą na lataniu z miarką i mierzeniu Wielkiej Piramidy Cheopsa.
Od tego zaczynali i dopiero w latach 20 się delikatnie wyrzekli a to była baza ich sławnych proroctw dotyczących końca świata. Ale młodzi to tylko wytrzeszcz oczu, to tak warto pogadać od ichniego biskupa wzwyż.
Ps. Dziwne ale u nas gwarowo na człowieka upartego, zamkniętego w sobie a zawziętego często mówi się “prawdziwy mormon”
Jacek Jarecki -- 04.05.2008 - 19:43Nie wiem skąd to, ale wiele razy słyszałem.