z panem 2 razy.
Bez wyprawy 5-ciu Europa zainteresowałaby się sprawą dopiero wtedy, kiedy Saakaszwili nadawałby apele z Turcji a Tibilisii plądrowałyby bojówki osetyjskie.
Po prostu tzw Europa chciałaby utrzeć nosa Jankesom.
Wizyta powstrzymała sowietów, ponieważ tych 5-ciu gości stało się ich zakładnikami.
Tak naprawdę to sowieci odpowiadali za ich bezpieczeństwo.
Gdyby któremu się coś stało to sowiety miałyby przeciw sobie cały świat.
No i na koniec.
Przecież to oczywiste, że żadne z 5-ciu państw nie mogło byś rozjemcą w sporze.
Rozjemcę wyznacza sobie car Putin.
Pośród swoich przydupasów, czyli tym którym płaci pod stołem.
Jedyną rolę jaką mogliśmy odegrać, to albo słać płaczliwe apele i poklepywać Gruzinów przez telewizor albo zrobić to, co ta 5-tka zrobiła.
Otóż nie zgadzam się ..
z panem 2 razy.
Bez wyprawy 5-ciu Europa zainteresowałaby się sprawą dopiero wtedy, kiedy Saakaszwili nadawałby apele z Turcji a Tibilisii plądrowałyby bojówki osetyjskie.
Po prostu tzw Europa chciałaby utrzeć nosa Jankesom.
Wizyta powstrzymała sowietów, ponieważ tych 5-ciu gości stało się ich zakładnikami.
Tak naprawdę to sowieci odpowiadali za ich bezpieczeństwo.
Gdyby któremu się coś stało to sowiety miałyby przeciw sobie cały świat.
No i na koniec.
Przecież to oczywiste, że żadne z 5-ciu państw nie mogło byś rozjemcą w sporze.
Rozjemcę wyznacza sobie car Putin.
Pośród swoich przydupasów, czyli tym którym płaci pod stołem.
Jedyną rolę jaką mogliśmy odegrać, to albo słać płaczliwe apele i poklepywać Gruzinów przez telewizor albo zrobić to, co ta 5-tka zrobiła.
Igła -- 18.08.2008 - 12:11