Pytam ze względu na brak czasu, by samemu poszukać, za co przepraszam.
Poza tematem może tu występować tzw. fenomen siły, to znaczy ów pan aatakował zazwyczaj tylko osoby, ktore – jak mu się wydawało – były podatne na tego rodzaju argumenty czy określenia. Ale mogę się mylić.
No i nie zapominajmy jednak o tym, że jesteście kobietami, co nawet na najzagorzalszych adwersarzy może działać tonująco.
A o czym, Drogi Panie, rozmawialiście?
Pytam ze względu na brak czasu, by samemu poszukać, za co przepraszam.
Poza tematem może tu występować tzw. fenomen siły, to znaczy ów pan aatakował zazwyczaj tylko osoby, ktore – jak mu się wydawało – były podatne na tego rodzaju argumenty czy określenia. Ale mogę się mylić.
No i nie zapominajmy jednak o tym, że jesteście kobietami, co nawet na najzagorzalszych adwersarzy może działać tonująco.
Pozdrawiam słonecznie
Lorenzo -- 28.08.2008 - 10:54