jeszcze tylko wyjaśnię, że blogowanie sprawiło, iż odzyskałem pełną sterowność nad tym czasem.
Jeśli nie mogę się powstrzymać i muszę błysnąć gdzieś to krótkie: “chyba ta sukienka zrobiła się trochę opięta” lub patrz “tu się marszczy” daje mi kilka(naście/dzieści) dodatkowych minut.
A “perfekcyjnie” lub “no, teraz jest naprawdę genialnie” odejmuje je.
Panie Lorenzo Szanowny,
jeszcze tylko wyjaśnię, że blogowanie sprawiło, iż odzyskałem pełną sterowność nad tym czasem.
Jeśli nie mogę się powstrzymać i muszę błysnąć gdzieś to krótkie: “chyba ta sukienka zrobiła się trochę opięta” lub patrz “tu się marszczy” daje mi kilka(naście/dzieści) dodatkowych minut.
A “perfekcyjnie” lub “no, teraz jest naprawdę genialnie” odejmuje je.
Pozdrawiam
yassa -- 28.08.2008 - 19:04