>> Nadal nie ustosunkował się Pan do kwestii arsenału termojądrowego Szwajcarii.
Nie muszę – gdyby pańskie słynne IQ było ciut wyższe, sam by pan to zobaczył. W dwóch słowach – żeby panu przykro nie było w swym niezrozumieniu: Szwajcaria dlatego była w stanie przetrwać trudne czasy i zachować integralność terytorialną oraz podstawy niepodległości, że poprzez rozbudowaną sieć powiązań dynastyczno-biznesowych udało jej się przekonać możnych tego świata do tego, iż potrzebują takiej enklawy spokoju nawet na kontynecie ogarniętym w całości wojną. Szwajcarzy dokonali tego za sprawą korzystnego ulokowania oraz inteligentnego wykorzystania własnej, 700 letniej historii. Obecnie zaś Szwajcaria to przede wszystkim marka, dzięki której są w stanie sprzedawać wytwory swego zaawansowanego przemysłu z marżą na ogół znacznie wyższą niż producenci z innych krajów. I chciaż Szwajcarzy nie produkują Oscypka, to produkują Emmentaler, chyba najwięcej na świecie wykwintnej czekolady, mają zaawansowany przemysł maszynowy, precyzyjny i przetwórstwa tworzyw sztucznych, wiodący w skali światowej sektor bankowy oraz liczące się ośrodki naukowe.
Jednym słowem – sytuacja Szwajcarii ma się nijak do sytuacji Polski i usilne próby budowania tutaj przez Pana jakiejś analogii świadczą jedynie o ograniczeniach pańskiego intelektu. Argumentowanie zaś, że Polacy to lud bardzo zdolny a jedynie z powodu trudnych dziejów mamy sytuację tak trudną i niski poziom ogólnego rozwoju do złudzenia przypomina mi bredzenie starego lumpa spod budki z piwem, który też przecież miał być Rockefellerem, lecz za młodu zachlał, wpad pod tramwaj, stracił nogę a potem wiadomo jak życie się potoczyło… No przecież to wszystko nie jego wina…
Do Krakowa na spotkanie z panem nie przybędę – boję się pańskiego śmiechu. Moja skromna inteligencja mogłaby mu nie podołać.
@JM
>> Nadal nie ustosunkował się Pan do kwestii arsenału termojądrowego Szwajcarii.
Nie muszę – gdyby pańskie słynne IQ było ciut wyższe, sam by pan to zobaczył. W dwóch słowach – żeby panu przykro nie było w swym niezrozumieniu: Szwajcaria dlatego była w stanie przetrwać trudne czasy i zachować integralność terytorialną oraz podstawy niepodległości, że poprzez rozbudowaną sieć powiązań dynastyczno-biznesowych udało jej się przekonać możnych tego świata do tego, iż potrzebują takiej enklawy spokoju nawet na kontynecie ogarniętym w całości wojną. Szwajcarzy dokonali tego za sprawą korzystnego ulokowania oraz inteligentnego wykorzystania własnej, 700 letniej historii. Obecnie zaś Szwajcaria to przede wszystkim marka, dzięki której są w stanie sprzedawać wytwory swego zaawansowanego przemysłu z marżą na ogół znacznie wyższą niż producenci z innych krajów. I chciaż Szwajcarzy nie produkują Oscypka, to produkują Emmentaler, chyba najwięcej na świecie wykwintnej czekolady, mają zaawansowany przemysł maszynowy, precyzyjny i przetwórstwa tworzyw sztucznych, wiodący w skali światowej sektor bankowy oraz liczące się ośrodki naukowe.
Jednym słowem – sytuacja Szwajcarii ma się nijak do sytuacji Polski i usilne próby budowania tutaj przez Pana jakiejś analogii świadczą jedynie o ograniczeniach pańskiego intelektu. Argumentowanie zaś, że Polacy to lud bardzo zdolny a jedynie z powodu trudnych dziejów mamy sytuację tak trudną i niski poziom ogólnego rozwoju do złudzenia przypomina mi bredzenie starego lumpa spod budki z piwem, który też przecież miał być Rockefellerem, lecz za młodu zachlał, wpad pod tramwaj, stracił nogę a potem wiadomo jak życie się potoczyło… No przecież to wszystko nie jego wina…
Do Krakowa na spotkanie z panem nie przybędę – boję się pańskiego śmiechu. Moja skromna inteligencja mogłaby mu nie podołać.
Zbigniew P. Szczęsny -- 16.11.2008 - 20:14