Pyta głupi mądrego – po co rozum zda się? – Według mojego zdania – aby nie odpowiadać na głupie pytania.
Tyle podsumowaniem pańskiego ostatniego wpisu, w którym przekroczył pan Rubikon ignorancji i chyba tylko z tego powodu ma pan wciąż tak dobre samopoczucie.
Pan sobie żyje ze swoim przekonaniem, że nasza moskiewska eskapada pięć lat po Kircholmie dowodem była potęgi. Myślę nawet, że są w Polsce środowiska, które przekonanie to podzielają – w większości skupione wokół Radia Maryja… Kto mądry wie jednak jak było naprawdę...
A co do szkockich nacjonalistów – wyraziłem swoje zdanie. Póki co unioniści są w Szkocji górą i przekonanie o korzyści z pozostawania w brytyjskim układzie wygrywa z narodowym oparem. To się może zmienić – temu nie zaprzeczam, ale Anglicy tylko się z tego śmieją – separacja będzie dla nich jedynie oznacza dramatyczny wzrost PKB per capita. City jednak jest w Londynie a póki co, to Anglia dotuje Szkocję i Walię a nie odwrotnie… Niemniej jednak – wolnoć Tomku w swoim domku…
Pozostawiam zatem pana w oparach narodowych uprzedzeń i wszechstronnej ignorancji i jeszcze raz żegnam, bo już mnie pan znudził swoją namolnością. Wg pana Polacy i Niemcy mogą być jedynie wrogami i knuć przeciw sobie? Niech pan z takim przekonaniem sobie żyje – wolnoć Tomku w swoim domku…
A interesy spajające Unię jedni widzą a inni nie widzą. W ogóle jedni coś widzą a inni nic nie widzą. Dlatego jest takie przysłowie: wsród ślepców jednooki królem…
@JM
Pyta głupi mądrego – po co rozum zda się? – Według mojego zdania – aby nie odpowiadać na głupie pytania.
Tyle podsumowaniem pańskiego ostatniego wpisu, w którym przekroczył pan Rubikon ignorancji i chyba tylko z tego powodu ma pan wciąż tak dobre samopoczucie.
Pan sobie żyje ze swoim przekonaniem, że nasza moskiewska eskapada pięć lat po Kircholmie dowodem była potęgi. Myślę nawet, że są w Polsce środowiska, które przekonanie to podzielają – w większości skupione wokół Radia Maryja… Kto mądry wie jednak jak było naprawdę...
A co do szkockich nacjonalistów – wyraziłem swoje zdanie. Póki co unioniści są w Szkocji górą i przekonanie o korzyści z pozostawania w brytyjskim układzie wygrywa z narodowym oparem. To się może zmienić – temu nie zaprzeczam, ale Anglicy tylko się z tego śmieją – separacja będzie dla nich jedynie oznacza dramatyczny wzrost PKB per capita. City jednak jest w Londynie a póki co, to Anglia dotuje Szkocję i Walię a nie odwrotnie… Niemniej jednak – wolnoć Tomku w swoim domku…
Pozostawiam zatem pana w oparach narodowych uprzedzeń i wszechstronnej ignorancji i jeszcze raz żegnam, bo już mnie pan znudził swoją namolnością. Wg pana Polacy i Niemcy mogą być jedynie wrogami i knuć przeciw sobie? Niech pan z takim przekonaniem sobie żyje – wolnoć Tomku w swoim domku…
A interesy spajające Unię jedni widzą a inni nie widzą. W ogóle jedni coś widzą a inni nic nie widzą. Dlatego jest takie przysłowie: wsród ślepców jednooki królem…
Zbigniew P. Szczęsny -- 20.11.2008 - 01:21