Oj, coś cieniutko, cieniutko… na koniec zostało panu samo ad personam...
To się nazywa zaniżanie średniej przy ogólnie świetnym samopoczuciu – ale za to jakże to polskie! U nas co drugi to taki gieroj…
@JM
Oj, coś cieniutko, cieniutko… na koniec zostało panu samo ad personam...
To się nazywa zaniżanie średniej przy ogólnie świetnym samopoczuciu – ale za to jakże to polskie! U nas co drugi to taki gieroj…
Zbigniew P. Szczęsny -- 16.11.2008 - 22:41