nie ciągnij mnie za język, bo może się okazać, że co prawda kapuchą to ja nie jestem, a jedynie redaktorem z Dziennika.:)
Jestem cwany lysek, nie tak prostolinijny lysek jak Ty, więc nie wmanewrujesz mnie i nie pozwolę zrobić u mnie na blogu magla.:)
Choć trudno, jeśli se domagasz, mogę tylko powiedzieć, że pisałem o TXT notce, całej notce, która w salonie podpisana była zupełnie innym nickiem.
Dorzucę jeszcze dla zachęty, naszego nieodżałowanej pamięci kolegę, którego aktywność w salonie koncentruje się na tym samym, co u nas – na Arturze N.
Z zachowaniem stylu, lecz pod innym nickiem.:)
Grzesiu,
nie ciągnij mnie za język, bo może się okazać, że co prawda kapuchą to ja nie jestem, a jedynie redaktorem z Dziennika.:)
Jestem cwany lysek, nie tak prostolinijny lysek jak Ty, więc nie wmanewrujesz mnie i nie pozwolę zrobić u mnie na blogu magla.:)
Choć trudno, jeśli se domagasz, mogę tylko powiedzieć, że pisałem o TXT notce, całej notce, która w salonie podpisana była zupełnie innym nickiem.
Dorzucę jeszcze dla zachęty, naszego nieodżałowanej pamięci kolegę, którego aktywność w salonie koncentruje się na tym samym, co u nas – na Arturze N.
Z zachowaniem stylu, lecz pod innym nickiem.:)
Pozdrawki
yassa (gość) -- 05.08.2009 - 17:47