Ale wszystko, królestwo nawet hi hi, za to płynięcie na fali wszystkomożliwości. Szok normalnie. :)
Ja jestem nienormalna, więc jak kocham to wszystko, wszystko, wszystko mogę. A nie mówię o zakochaniu, dla zakochania to mi się nie chce, bo wiem jak szybko mija.
Żaden mężczyna nie umiał na czas tego zrozumieć. Każdy z nich żałuje. :))
Dezorganizuje
I to jak, żesz…
Ale wszystko, królestwo nawet hi hi, za to płynięcie na fali wszystkomożliwości. Szok normalnie. :)
Ja jestem nienormalna, więc jak kocham to wszystko, wszystko, wszystko mogę. A nie mówię o zakochaniu, dla zakochania to mi się nie chce, bo wiem jak szybko mija.
Żaden mężczyna nie umiał na czas tego zrozumieć. Każdy z nich żałuje. :))
Tim ti rim tim
pururu
:)))
Gretchen -- 15.12.2009 - 02:02