Zgubiłam się w gąszczu tych wszystkich argumentów…
Przyszło mi do głowy, żeby trochę stanąć w obronie namiętności, która jest bardzo pięknym aspektem miłości.
A czy miłość może nieść gwałtowną energię rozsypującą w pył? Może, na przykład miłość odrzucona. Zanim się człowieku pozbierasz po czymś takim, to wszystko idzie w pył.
Natomiast jedna moja, bardzo mądra znajoma powiedziała mi kilka lat temu, że miłość wcale nie musi być odwzajemniona, bo samo to, że potrafimy kochać jest czymś wielkim i wspaniałym.
Dobry wieczór
Zgubiłam się w gąszczu tych wszystkich argumentów…
Przyszło mi do głowy, żeby trochę stanąć w obronie namiętności, która jest bardzo pięknym aspektem miłości.
A czy miłość może nieść gwałtowną energię rozsypującą w pył? Może, na przykład miłość odrzucona. Zanim się człowieku pozbierasz po czymś takim, to wszystko idzie w pył.
Natomiast jedna moja, bardzo mądra znajoma powiedziała mi kilka lat temu, że miłość wcale nie musi być odwzajemniona, bo samo to, że potrafimy kochać jest czymś wielkim i wspaniałym.
Gretchen -- 15.12.2009 - 23:14