Za me komentarze w czasach rozpadu, którego zupełnie nie rozumiałem i próbowałem nieudolnie poskładać łamigłówkę, nie posiadając zupełnie najważniejszych klocków. Robiłem to wrednie na swoim blogu, o którym od początku informowałem, że istnieje.
Przepraszam za wizytę na nim WO i innych natrząsających się wrogów. W formie rekompensaty przyjmij ode mnie radykalne zmniejszenie obciążenia pamięci serwera z wielu moich zupełnie niepotrzebnych wpisów, które sukcesywnie usuwam.
Przy okazji – szkoda, że nie ma funkcji usunięcia wszystkich wpisów jednym kliknięciem. Oczywiście, można by wprowadzić weryfikację takiego działania dwukrotnym potwierdzeniem, by się upewnić, że bloger nie oszalał.
Próbowałem być w TXT cały czas, może w zminiejszonej aktywności, ale zostało to odczytane w sposób niewątpliwie właściwy powyżej, więc dyskretnie wyzeruję się. Na razie nie usuwałem wpisów kulturalnych, wychodząc z założenia, że może te trochę kultury zatrze pamięć o niekulturalności ogólnej…
ps. Sugestia Pani Gretchen, że nazwałem ciebie “ciemnym idiotą” nie odpowiada prawdzie. Pytając, dlaczego “ciemnym” byłem autentycznie zainteresowany figurą stylistyczną CIEMNY idiota. Ponieważ nie znam jasnych idiotów, to to doprecyzowanie ciemnym mnie zdziwiło. Pani Gretchen widzi rozróżnienie jasny-ciemny wyraziście, pewnie wie więcej i lepiej…
Sergiuszu - PRZEPRASZAM!
Za me komentarze w czasach rozpadu, którego zupełnie nie rozumiałem i próbowałem nieudolnie poskładać łamigłówkę, nie posiadając zupełnie najważniejszych klocków. Robiłem to wrednie na swoim blogu, o którym od początku informowałem, że istnieje.
Przepraszam za wizytę na nim WO i innych natrząsających się wrogów. W formie rekompensaty przyjmij ode mnie radykalne zmniejszenie obciążenia pamięci serwera z wielu moich zupełnie niepotrzebnych wpisów, które sukcesywnie usuwam.
Przy okazji – szkoda, że nie ma funkcji usunięcia wszystkich wpisów jednym kliknięciem. Oczywiście, można by wprowadzić weryfikację takiego działania dwukrotnym potwierdzeniem, by się upewnić, że bloger nie oszalał.
Próbowałem być w TXT cały czas, może w zminiejszonej aktywności, ale zostało to odczytane w sposób niewątpliwie właściwy powyżej, więc dyskretnie wyzeruję się. Na razie nie usuwałem wpisów kulturalnych, wychodząc z założenia, że może te trochę kultury zatrze pamięć o niekulturalności ogólnej…
ps. Sugestia Pani Gretchen, że nazwałem ciebie “ciemnym idiotą” nie odpowiada prawdzie. Pytając, dlaczego “ciemnym” byłem autentycznie zainteresowany figurą stylistyczną CIEMNY idiota. Ponieważ nie znam jasnych idiotów, to to doprecyzowanie ciemnym mnie zdziwiło. Pani Gretchen widzi rozróżnienie jasny-ciemny wyraziście, pewnie wie więcej i lepiej…
jotesz -- 21.08.2009 - 12:22